Z Victorem Tromerem, prezesem SGK Sp. z o.o. o początkach firmy, sukcesach w młodym wieku, planowanych przekształceniach i wizji na biznes rozmawia Jakub Lisiecki
Panie prezesie, na początek kompendium wiedzy: czym jest, od kiedy funkcjonuje i w jakim kierunku zmierza pańska firma?
SGK Sp. z o.o. – Śląska Grupa Kapitałowa – jest w chwili obecnej prężnie rosnącym pośrednikiem nieruchomości. Mieścimy się w Świętochłowicach, funkcjonujemy od maja 2016 roku, czyli od 3 lat. Co do kierunku: dla mnie najważniejsze jest, aby jak najprędzej dokonać przekształcenia formy prawnej w spółkę akcyjną. Mam już dwóch inwestorów, przygotowaliśmy potrzebne umowy, ustaliliśmy skład rady nadzorczej. Do dwóch lat wykażemy solidny zysk, pozyskamy kolejnych inwestorów i sprzedamy część akcji. A samo przekształcenie dokona się dosłownie w ciągu kilku najbliższych tygodni.
To dobry plan. Dlaczego warto inwestować w SGK?
Przede wszystkim znamy doskonale rynek nieruchomości na Śląsku. Największy nacisk kładziemy na mieszkania zlokalizowane w obrębie Świętochłowic i miast ościennych – tutaj ceny nieruchomości bardzo szybko pną się w górę, a my potrafimy dostosować się do wymagań rynku i skutecznie się w niego wstrzelić. Najlepiej pokazują to liczby: co rok zwiększamy obrót o średnio 25% w stosunku do roku ubiegłego. Środki pozyskane ze sprzedaży reinwestujemy w zakup nowych mieszkań oraz remont nieruchomości pozyskanych z rynku wtórnego. Będąc zaledwie kilkuosobową firmą potrafimy sprzedać nawet kilka mieszkań jednego dnia. A sprzedaliśmy ich już z rynku wtórnego ponad 300.
To dużo.
W naszej skali – tak. Jesteśmy jeszcze niewielkim biurem nieruchomości, ale sukcesów mamy o wiele więcej. Do największych osiągnięć zaliczamy z pewnością komercjalizację prawie całego budynku w dawnej siedzibie Tauronu w Chorzowie przy ulicy Składowej. Wynajęliśmy tu już szereg nieruchomości. Kompleks położony jest na działkach o łącznej powierzchni 12 124 m2. Składa się z: sześciokondygnacyjnego budynku biurowego
o powierzchni 3 168 m2, budynku biurowego o pow. 1 093 m2, budynku magazynowo-garażowego o pow. 431 m2, budynku narzędziowni i warsztatu wielkości 203 m2 oraz z zespołu boksów i garażów typu „Karlik”. Obecne obłożenie obiektu wynosi 95%.
Ponadto dokonaliśmy komercjalizacji budynku biurowego firmy Perfekt Developer przy ulicy Wojska Polskiego 39A w Świętochłowicach, gdzie znajduje się nasze biuro. Aktualnie prowadzimy również współpracę w zakresie sprzedaży oraz wynajmu obiektów w Gliwickiej Podstrefie Ekonomicznej. Przykładem jest obiekt magazynowo-produkcyjny z zapleczem biurowym o pow. całkowitej 5 500 m2 czy działka o pow. ponad 10,2 tys. m2. Z dużym powodzeniem prowadzimy ponadto sprzedaż mieszkań i domów z rynku pierwotnego.
A jak wyglądały pańskie początki w biznesie?
Od dawna interesował mnie handel. A ponieważ zostałem wychowany w duchu przedsiębiorczości, już w wieku 20 lat – przed rozpoczęciem studiów – założyłem biuro nieruchomości. Początki były bardzo wymagające, jednak już od pierwszego roku działalności byłem zadowolony z osiąganych rezultatów, a to motywowało mnie jeszcze mocniej.
Jest pan młodym prezesem, a jednocześnie pan studiuje – to potrafi zaimponować.
Fakt, choć połączenie obu tych aktywności wymaga dobrej organizacji czasu. Ale to też dla mnie cenna lekcja. Odpowiednia edukacja bardzo pomaga w prowadzeniu biznesu, a z kolei nic nie daje tak cennego „kopa motywacyjnego”, jak własny biznes. Podczas studiów na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego zgromadziłem wiedzę, która przydaje się każdego dnia w branży nieruchomości.
Dlaczego ludzie korzystają z usług SGK? Dlaczego to was warto wybrać, a nie konkurencję?
Sprzedaż czy zakup mieszkania jest poważną decyzją, która może generować sporo stresu. Czuwamy nad bezpieczeństwem na każdym etapie transakcji i dążymy do tego, aby być drogowskazem w gąszczu przepisów prawnych, zarówno dla sprzedającego, jak i kupującego. To wartość, którą dajemy naszym klientom i którą oni doceniają. Co ważne, posiadamy własną ekipę remontową, która również zajmuje się wykańczaniem wnętrz. Nasz atut to także równość w traktowaniu klientów – każdy jest dla nas tak samo ważny, a zakładamy, że będąc dobrze obsłużony, wróci do nas jeszcze nie raz.
Jakie cele stawia pan sobie jako prezes spółki?
Moim celem jest podtrzymanie zainteresowania klientów ofertą naszego biura oraz pozyskanie nabywców do akcji SGK. Mamy ogromny potencjał. Na późniejszy czas zostawiam sobie decyzję, czy wybieramy się na giełdę, bo zdecydowanie wolę zarządzać małą firmą z dużym budżetem niż dużą na kredycie obrotowym. Aktualnie zatrudniam 6 pracowników biurowych i 8–9 pracowników fizycznych. Ale oczywiście sprawa jest rozwojowa, bo moja firma rośnie w siłę, a prawdziwego rozpędu nabierze, gdy stanie się spółką akcyjną. γ