John Carreyrou – Zła krew

Porywająca historia ogromnego oszustwa, opowieść o ambicji i nieposkromionej pysze.

John Carreyrou - Zła krew – Monitor Rynkowy

Założycielka i prezeska Theranos, Elizabeth Holmes, była powszechnie uważana za Steve’a Jobsa w spódnicy. Rzuciła studia, a jej firma miała w 2014 roku zrewolucjonizować przemysł medyczny dzięki maszynie, która znacznie usprawniłaby badanie krwi. Inwestorzy oszaleli: podczas kampanii finansowania wyceniono Theranosa na kwotę 9 miliardów dolarów, a wartość udziałów samej Holmes wynosiła 4,7 miliarda.

Był tylko jeden problem: technologia nie działała.

Założenie technologiczne, które leżało u jego podstaw – że najważniejsze informacje zdrowotne można wyczytać z jednej kropli krwi przy użyciu przenośnego urządzenia – okazało się kłamstwem.

Pełna historia zapierającego dech w piersiach rozkwitu i równie szokującego upadku wartego kilka miliardów dolarów start-upu w dziedzinie biotechnologii. Relacja autorstwa nagradzanego dziennikarza, który jako pierwszy dotarł do sedna tej historii i opowiedział ją do końca, mimo nacisków ze strony charyzmatycznej założycielki i gróźb jej prawników.

Prawa do ekranizacji kupił Netflix – w roli głównej wystąpi Jennifer Lawrence.

John Carreyrou jest dwukrotnym laureatem nagrody Pulitzera oraz dziennikarzem śledczym „Wall Street Journala”. Jego dociekliwość i konsekwencja, z jaką opisał historię Theranosa, zostały docenione, kiedy autorowi przyznano nagrodę George’a Polka w kategorii dziennikarstwo ekonomiczne, nagrodę Geralda Loeba za Wybitne Dziennikarstwo Ekonomiczne i Finansowe w kategorii dziennikarstwo śledcze oraz nagrodę Barlett & Steele Silver Award za dziennikarstwo śledcze w biznesie. Jego książka Zła krew otrzymała tytuł najlepszej książki biznesowej roku przyznawany przez „Financial Times” & McKinsey.

Wydawnictwo Marginesy poleca zakup książki: https://marginesy.com.pl/sklep/produkt/133309/zla-krew?idcat=0

Podziel się:

Nastepne

Polskie banki z silną pozycją w obszarze nowych technologii. To utrudnia rozwój fintechom

pon. wrz 28 , 2020
Brak polskich jednorożców fintechowych wynika ze specyficznej sytuacji na rodzimym rynku finansowym. Dominująca pozycja dużych, innowacyjnych banków hamuje rozwój start-upów funkcjonujących w tej branży, z kolei wielkość polskiego rynku nie skłania firm do ekspansji na kraje ościenne. Tylko nieliczne start-upy decydują się wdrożyć swoje technologie na skalę unijną bądź globalną. Podmioty z mniejszych krajów znacznie chętniej inwestują na rynkach zewnętrznych. – Polskie fintechy działają w otoczeniu mocno innowacyjnych banków, czego nie doświadczyły podobne firmy w innych krajach europejskich […]
Polskie banki z silną pozycją w obszarze nowych technologii. To utrudnia rozwój fintechom – Monitor Rynkowy

Nasze programy medialne:

Symbol

Siła

Laur Internetu

Wybierz Polskie