Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa KZN-Północ, która powstała w 2021 roku i zrzeszała 19 samorządów, to jedyny SIM, który buduje ze środków własnych w 2024 roku. Kiedy Andrzej Maciejewski 1,5 roku temu obejmował funkcję prezesa, spółka była na dużym minusie. Teraz generuje zyski, ma gotową inwestycje i nowe plany
SIM jest pewną ideą szukania pomysłu, w jaki sposób dać szansę młodym, którzy są zbyt bogaci na mieszkanie komunalne i socjalne (bo mają pracę i dochody), a zarazem zbyt biedni, żeby uzyskać kredyt. Spółka SIM zrzesza samorządy, które dostają wsparcie z budżetu państwa na wykupienie udziału w SIM-ie. Gminy wnoszą również tereny pod potencjalne inwestycje, co stanowi istotny element polityki ich rozwoju.
– Jako spółka skupiamy się nad każdym z projektów bardzo indywidualnie. Jesteśmy inwestorem. Gmina prowadzi rozeznanie potrzeb wśród swoich mieszkańców: jakie to mają być mieszkania, ile ma być mieszkań oraz wstępne zebranie deklaracji. Finalnie, kiedy my mamy gotowy projekt, mamy teren i środki, mieszkańcy podpisują umowy na partycypację – mówi Andrzej Maciejewski, prezes SIM KZN-Północ.

Dalej SIM wyłania wykonawcę. Mieszkańcom projektuje się ustalony czynsz, tak skonstruowany, by był konkurencyjny na rynku. Docelowo spółka chce wykorzystywać środki finansowe z różnych źródeł, tak, aby brać możliwie najmniej kredytu.
W Szczytnie wybudowała dom dla 18 rodzin za ponad 6 mln zł brutto. W budowie są aktualnie inwestycje w Biskupcu, Kętrzynie oraz Lidzbarku – na łącznie prawie 100 mieszkań, oraz inwestycja w Rynie, która będzie kontynuowana na początku 2025 roku. W zakończonym właśnie raporcie kontrolnym NIK, napisano że nie stwierdzono uwag i wniosków.