Kultowa dla wielu Polaków przyczepa Niewiadów N126 obchodzi w tym roku 50-lecie swojego istnienia. Z Adamem Staruszkiewiczem, prezesem Fabryki Przyczep Niewiadów Sp. z o.o. rozmawia Tomasz Popławski
Fabryka Przyczep Niewiadów Sp. z o.o. to bogata historia, ale również renoma i uznanie. Jaka jest recepta na sukces według państwa?
Sądzę, że odpowiedź zawarta jest w samym pytaniu. W przypadku przyczep kempingowych tradycję tworzymy od pięćdziesięciu lat i rzeczywiście można uznać, że jest ona bogata. Pierwsze przyczepy mieszkalne z nadwoziem z laminatu oddaliśmy naszym klientom w roku 1973. Początek dał model N126. Później pojawiły się N127 i N132, a w latach osiemdziesiątych – N126N. Myślę, że liczby w oznaczeniach modeli wielu osobom, zwłaszcza zainteresowanym europejską motoryzacją, kojarzą się z modelami samochodów pewnego włoskiego producenta. Jak twierdzą nasi najstarsi pracownicy, skojarzenie to nie jest bezpodstawne. Do dziś w produkcji pozostają modele N126 i N126N w różnych wersjach wyposażenia i odmianach kolorystycznych. Ciągle modernizujemy nasze produkty i rozwijamy zakres możliwości produkcyjnych. Zaowocowało to wprowadzeniem przyczep z klejonym nadwoziem zwanym „przekładkowym”, a dziś nadwozia modeli SPORT, SPRINT czy N-CROSS wykonywane są z elementów warstwowych o wyższej izolacji termicznej. W produkowanych obecnie przyczepach montujemy najnowocześniejsze elementy wyposażenia renomowanych marek. Nikogo zatem nie dziwi klimatyzator, ogrzewanie podłogowe czy baterie solarne. I może tyle o historii. Co do renomy i uznania, myślę, że najlepszym probierzem jest pozostawanie na rynku przez 50 lat, rosnąca sprzedaż w coraz większej liczbie krajów nawet tak odległych jak Japonia czy Australia i niegasnące zainteresowanie popularnymi „Niewiadówkami”. Podsumowując: myślę, że najkrótsza odpowiedź na pytanie o receptę na sukces to tradycja i nowoczesność.
Jak kształtuje się obecnie pozycja marki w odniesieniu do rynku polskiego i zagranicznego? Z jakimi kontrahentami obecnie firma współpracuje?
Nieskromnie możemy nazwać się liderem na rynku krajowym w produkcji przyczep kategorii do 3,5 tony. Nasze przyczepy kempingowe w ostatnim rankingu opublikowanym przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego oraz Polską Grupę Caravaningową zdobywają 2. miejsce, co ogromnie nas cieszy i motywuje do dalszej wzmożonej pracy. Sprzedaż na rynku krajowym stanowi blisko 50 proc. rocznych obrotów spółki i w większości jest ona realizowana poprzez sieć autoryzowanych dealerów. Druga połowa przychodów pochodzi ze sprzedaży eksportowej, na której rozwój kładziemy szczególny nacisk i którą będziemy intensyfikować w kolejnych latach. Biorąc pod uwagę liczbę wyprodukowanych przyczep oraz wolumen przychodów ze sprzedaży – klasyfikujemy się w pierwszej dziesiątce producentów przyczep w Europie. Jesteśmy rozpoznawalni i obecni na rynkach wszystkich krajów UE. W każdym z nich mamy swoich dealerów, a oni – subdealerów. Możemy pochwalić się również przedstawicielstwem na rynkach egzotycznych, tj. Chile, Korea Południowa czy wcześniej wspomnianymi Japonii i Australii.
Dlaczego Niewiadów? Czym wyróżnia się firma na tle konkurencji?
Nasza firma to marka sama w sobie. Firma z wieloletnią tradycją, istniejąca na rynku w tej branży od wielu lat, ciesząca się renomą i przede wszystkim zaufaniem klientów. Produkowane przez nas produkty są synonimem dobrej jakości i trwałości oraz są przystępne cenowo. Wymieniłbym kilka naszych kluczowych przewag konkurencyjnych. Są to przede wszystkim wspomniana już wcześniej rozpoznawalność marki Niewiadów, szeroki wachlarz oferowanych produktów, zaczynając od małych przyczep bagażowych, poprzez furgony czy przyczepy handlowe, a na kempingowych kończąc. Cechuje nas także duża elastyczność, indywidualne podejście do klienta oraz otwartość na nowe rozwiązania – około połowy finalnych wyrobów realizowane jest według indywidualnego projektu.
Naszym celem strategicznym jest zbudowanie silnej, stabilnej finansowo firmy o liczącej się pozycji w branży europejskich producentów lekkich przyczep a także producentów szeroko rozumianych zabudów. Droga do osiągnięcia tego celu realizowana jest zarówno przez rozwój organiczny tj. wprowadzanie nowych wyrobów i pozyskiwanie nowych rynków zbytu, jak i akwizycje podmiotów z branży.
Jakie mają państwo plany rozwojowe na najbliższy czas?
Plany rozwojowe na najbliższy czas to na pewno rozbudowa zakładu produkcyjnego, unowocześnienie parku maszynowego oraz zakończenie łączenia oddziałów produkcyjnych mieszczących się dotąd w Niewiadowie i Tomaszowie Mazowieckim. Finalnie produkcja w całości odbywać się będzie w Tomaszowie. Oczywiście cały czas pracujemy nad poszerzeniem i uatrakcyjnieniem naszej oferty w pełnym zakresie produkcji oraz nad zwiększeniem liczby krajów, w których chcemy oferować nasze wyroby.
Rozmawiamy m.in. w kontekście kampanii Wybierz Polskie i idei patriotyzmu gospodarczego. Co dla państwa oznaczają te pojęcia?
Odpowiadając na to pytanie łatwo brnąć w górnolotne opowieści o rdzennie polskim kapitale reprezentującym polską myśl techniczną. O firmach będących liderami i stanowiących wizytówkę naszych krajowych możliwości. O inwestycjach, dynamicznym rozwoju, innowacyjności i stawianiu nowych wyzwań. Myślę jednak, iż równie ważne jest podejście bardziej praktyczne, niektórzy powiedzą „przyziemne”. I tu pytanie. Jeżeli jesteś piekarzem, to czy bułki dla swojej rodziny kupujesz u konkurencji? Zatem, wybierając jakikolwiek wyrób czy usługę z ogromnej oferty rynkowej, warto – wręcz należy – preferować to, co polskie. Wspieramy w ten sposób gospodarkę. Jest to po prostu element współczesnego patriotyzmu.