Bialskie Wodociągi i Kanalizacja „WOD-KAN” Sp. z o.o. inwestują aby źycie mieszkańców stawało się coraz lepsze
– Stawiamy na rozwój, inwestycje i ekologię – zapewnia Mirosław Kapłan, prezes Bialskich Wodociągów i Kanalizacja „WOD-KAN” Sp. z o.o. – Zrealizowaliśmy kilka dużych projektów z udziałem środków unijnych i rozpoczynamy kolejne, z których największym jest przebudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków, a także centralnej przepompowni oraz stworzenie zintegrowanego systemu zarzadzania siecią wodociagowo-kanalizacyjną.
Rozwój miasta, a szczególnie powstanie podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej, powoduje konieczność zabezpieczenia potencjalnych potrzeb inwestorów, przede wszystkim w zakresie infrastruktury. Osiem lat temu zapadły decyzje przypisujące BWiK funkcję Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). W ciągu czterech lat kosztem ok. 100 mln zł powstał nowoczesny Zakład Zagospodarowania Odpadów. Z ich przetwarzania oraz z osadów pościekowych oczyszczalni wytwarzany jest biogaz wykorzystywany do produkcji energii cieplnej i elektrycznej pokrywającej znaczącą część zapotrzebowania urządzeń całej firmy. Powstała 20 lat temu oczyszczalnia funkcjonuje dobrze, ale zmiana standardów pod kątem proekologicznym i energooszczędności, konieczność podwyższenia niezawodności, a także zużycie pracujących w trudnych warunkach urządzeń wymusza inwestycje, których wartość wyniesie ok. 53 mln zł, z czego połowa będzie udziałem dofinansowania zewnętrznego. Jej zakończenie planowane jest na 2020 r. Przewidywana jest m.in. przebudowa reaktorów biologicznych, budowa nowego osadnika wtórnego oraz komór rozdzielczych.
Sercem systemu kanalizacyjnego miasta, z uwagi na jego położenie, jest centralna przepompownia, do której trafia 80% zanieczyszczeń. Konieczność zapewnienia niezawodności systemu legła u podstaw zbudowania obok drugiej, mniejszej, mogącej przejąć zadania głównej w razie awarii lub remontu.
Trzeci projekt przewiduje wykorzystanie narzędzi informatycznych i internetu do zarządzania siecią wodociągową i kanalizacyjną. – Chcemy połączyć znany powszechnie system informacji geograficznej (GIS) z wiedzą o działaniu całego systemu – wyjaśnia prezes Mirosław Kapłan. – Dzięki temu dyspozytorzy będą mogli obserwować przepływy i kontrolować ciśnienie w kilkudziesięciu punktach kontrolnych i błyskawicznie reagować na ewentualne awarie, każdy ponadnormatywny rozbiór, zatkania, rozszczelnienia itp. przez zdalne wyłączenie pomp, czy zamknięcie zasuw. Przyniesie to oszczędności, gdyż dyspozytor informowany przykładowo o wycieku może od razu z poziomu swojej stacji dyspozytorskiej zablokować wypływ i wysłać ekipę remontową w dokładnie zlokalizowany punkt awarii, co zaowocuje skróceniem czasu jej usunięcia i oczywiście ograniczeniem strat.