Publiczny Terminal Promowy w idei #greenport

W czerwcu zakończona zostanie inwestycja Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – nowy Publiczny Terminal Promowy. To największe przedsięwzięcie od blisko 50 lat w Porcie Gdynia, którego generalnym wykonawcą jest Korporacja Budowlana DORACO Sp. z o.o. Inwestycja jest realizowana na obszarze 6 hektarów. Rozebrane zostało historyczne Nabrzeże Polskie i wykonano na nowo całą linię tego nabrzeża. 

Dzięki tej potężnej inwestycji, która przekłada się na trwały rozwój portu, zwiększona zostanie dostępność transportowa od strony morza, zwiększając konkurencyjność portu. 

Z inwestycji będą mogły korzystać nie tylko promy tj. Stena Line, ale także inni operatorzy promowi. Port Gdynia będzie mógł przyjmować jednostki o długości do 240 m, czyli o docelowej wielkości obsługiwanych promów, związanej z uwarunkowaniami rynku bałtyckiego. 

 Na wkrótce otwartym terminalu skorzysta zarówno Port Gdynia, jak i miasto Gdynia. Więcej pasażerów, turystów to przede wszystkim rozwój lokalnych branż. Powstaną też nowe miejsca pracy, zwiększy się ilość nowych usług związanych z transportem morskim i lądowym.

Istotnym aspektem nowego Publicznego Terminalu Promowego będzie możliwość zasilania prądem promów podczas postoju. Wpisuje się to w ideę tzw. „green port”. Rozwiązanie to wyklucza całkowicie emisję spalin podczas postoju promów przy nabrzeżu. Ma to olbrzymie znaczenie dla gdyńskiego portu, który usytuowany jest w sąsiedztwie centrum miasta, a zatem zanieczyszczenia powietrza dotykałyby wielu mieszkańców Gdyni, zaś jego centrum traciłoby na atrakcyjności.

OPS czyli onshore power supply zwany też cold ironing, to system, który ma za zadanie dostarczyć energię elektryczną na statek z lądu w czasie jego postoju w porcie. 

Zasilanie statków energią elektryczną podczas postoju w porcie wpływa bardzo korzystnie na środowisko poprzez:  redukcję poziomu hałasu w porcie,  niemal całkowitą redukcję hałasu i wibracji na statku, poprzez wyłączenie silników, wydłużenie żywotności silników pomocniczych na statku.

Badania wykazały, że 10 godzin korzystania z zasilania w porcie przez duży statek wycieczkowy redukuje emisje CO₂ o 22 tony, tlenków azotu o 1,4 tony i tlenków siarki o 1,2 tony.

System zasilania statków energią elektryczną z lądu oparty jest na dedykowanej stacji przekształtnikowej w postaci zabudowanego kontenera, linii kablowej ułożonej wzdłuż Nabrzeża Polskiego, w kanale kablowym, gniazdach kablowych, zlokalizowanych w 3 miejscach na nabrzeżu i żurawiku mobilnym (urządzeniu, które będzie się przemieszczało po nabrzeżu i podawało kabel z „gniazdkiem” do statku). 

„Układ tego typu posiada Kalskrona, Goteborg i Sztokhom (od grudnia 2020). Historycznie pierwszym portem, w którym zainstalowano system zasilania statków z lądu był amerykański Port of Los Angeles w czerwcu 2004 roku, a pierwszym statkiem, który z tego skorzystał był japoński kontenerowiec NYK Atlas. – dodaje kpt. ż. w. Mieczysław Amielańczyk, który pływał jako starszy oficer na statkach pasażerskich: Albatros, Minerwa i Explorer, a wcześniej – jako II oficer na Stefanie Batorym. Pełnił również funkcję kapitana na statku-kasynie The Mercury, pływającym w rejonie Singapuru i cieśniny Malacca.

Natomiast w Polsce jest to pierwszy tego typu system, zatem jest on niewątpliwie nowatorski i w tym zakresie awangardowy: z całą pewnością ta inwestycja wytyczy sposób realizacji tego typu instalacji w polskich portach. Podwyższa standard obsługi statków i pozwala na realizację podłączenia statków cumujących do nabrzeża w oparciu o nowoczesną infrastrukturę.

„Dobrze prosperujący biznes połączony z troską o środowisko to dzisiaj standard, który przyciąga kolejnych klientów. Realizując strategiczne inwestycje nie możemy zapomnieć o otaczającym nas środowisku. Budowa Publicznego Terminalu w Gdyni to przedsięwzięcie na szeroką skalę, który realizujemy w ramach zrównoważonego rozwoju.” – komentuje Adam Meller, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.

Moc naszego przyłącza dla statków jest wielkości 3,5 MW, co oznacza możliwość szybkiego „ładowania” akumulatorów danego promu, bez konieczności załączania silników diesla, które z całą pewnością są nieekologiczne i z tego powodu ograniczenie ich roli staje się celem szeregu proekologicznych działań w wielu dziedzinach gospodarki. System ma za zadanie zasilanie statków z pokładową instalacją 11kV 50Hz/60Hz z nabrzeżnej sieci energetycznej 15kV 50Hz.

Warto tu także podkreślić kwestię, jaką jest pojawianie się na rynku transportowym jednostek pływających, zasilanych jedynie silnikami elektrycznymi, które można z takiego przyłącza zasilić. Dzięki opisywanemu systemowi już we wrześniu Port Gdynia będzie miał możliwość obsługi tego typu statków.

„Ciekawostką jest to, że urządzenie kontenerowe – stacja przyłączeniowa (przekształtnikowa) – z uwagi na szukanie optymalnych rozwiązań w zakresie organizacji zagospodarowania terenu – została usytuowana tuż pod estakadą najazdową.mówi Karol Zduńczyk, Prezes Zarządu Korporacji Budowlanej DORACO, generalnego wykonawcy inwestycji. – Wielkość tego kontenera i wysokość miejsca pod estakadą dawały nam jedynie ok. 50 cm luzu, co wykluczało wstawienie kontenera o wadze niemal 30 ton z pomocą dźwigu. Stacja ta została zatem „wsunięta” z wykorzystaniem szyn przesuwnych i siłowników, które ustawiły urządzenie w docelowej lokalizacji.”

Port Gdynia jest węzłem bazowym transeuropejskiej sieci TEN-T  i portem kategorii A.  Jednym z dwóch polskich portów morskich jest połączony ze Szwecją Autostradą Morską Gdynia-Karlskrona.  Miejsce Portu Gdynia jest związane, między innymi, z rolą jaką odgrywa w Korytarzu Bałtyk- Adriatyk, jest jednym z 9 kluczowych Korytarzy Transportowych  sieci TEN-T.

Lokalizacja Publicznego Terminalu Promowego przy Nabrzeżu Polskim, zapewni połączenie z najważniejszymi lokalnymi i krajowymi drogami, stanowiącymi istotny element transportowego korytarza międzynarodowej wymiany handlowej. Pierwsze zawinięcie statków przy nowym terminalu planowane jest już we wrześniu tego roku, a wartość inwestycji to ok. 292 mln PLN, z czego dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wynosi 116.837.137,67 PLN.

Podziel się:

Nastepne

Polskie lotniska nawet przez cztery lata będą odbudowywać ruch pasażerski. Na powrót do kondycji finansowej sprzed pandemii potrzebują jeszcze więcej czasu

wt. kwi 13 , 2021
– Borykamy się z największym kryzysem w branży lotniczej. Spadek ruchu jest bardzo głęboki, w połączeniach regularnych na niektórych lotniskach sięga prawie 100 proc. – mówi Artur Tomasik, prezes zarządu Związku Regionalnych Portów Lotniczych oraz Katowice Airport, i podkreśla, że minie kilka lat, zanim porty lotnicze odbudują ruch pasażerski i powrócą do kondycji finansowej sprzed pandemii. Kryzys w przewozach ominął transport towarowy. Lotnisko w Katowicach w pierwszym kwartale tego roku zanotowało w tym segmencie 30-proc. wzrost. Jak podaje Związek Regionalnych […]

Polecamy

Nasze programy medialne:

Symbol

Siła

Wybierz Polskie

/tmp/