Rozmowa z Beatą Drzazgą, przedsiębiorcą, prezesem i właścicielem m.in. BetaMed S.A. i Drzazga Clinic

Urodziła się pani z talentem, z nosem do biznesu?
Myślę, że człowiek rodzi się z takimi cechami, które trzeba odkryć, a następnie rozwijać. Do tego potrzebna jest ciężka praca i wytrwałość. Są pewne cechy osobowości, które mogą decydować o sukcesie, ale to również pasja pcha nas w odpowiednie kierunki. Jeżeli u człowieka uaktywnią się cechy organizacyjne, to tak naprawdę wtedy zaczyna się wkraczać na ścieżkę przedsiębiorczości. Ja to zauważyłam u siebie. Nikt mnie tego nie uczył, a od najmłodszych lat wyróżniłam się pod względem zaradności, która powoli przekształcała się właśnie w przedsiębiorczość. Nieustannie wkładam pasję we wszystko, co robię, czy biznesowo, czy prywatnie. Dzięki temu kocham to, co robię.
Czy zatem bliżej pani do doktryny „wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracuj już ani jednego dnia więcej w życiu”, czy może „kocham to co robię, dlatego pracuję więcej niż inni”?
Rzeczywiście, przy takiej miłości do tego, co się robi zawodowo, niekoniecznie trzeba to nazywać „pracą” w takiej semantyce, jaka jest nam znana. Ale jeżeli biznes zrodzony z pasji zaczyna się rozrastać, to pracuje się nie dwa, a trzy albo cztery razy ciężej niż normalnie. To wciąga. Bardzo ważne w swoim biznesie jest złapanie balansu, który nie zatrze granic, który pozwala mieć wolną i otwartą głowę, czas dla siebie i bliskich. Często słyszę pytanie: “Masz tyle świetnie prosperujących firm, nieustannie się kształcisz, a gdzie czas na przyjemności?”. Ale to jest właśnie moje koło napędowe: dla mnie praca jest przyjemnością, co nie znaczy, że nie znajduję czasu na swoje inne pasje.
Prócz prężnego działania w biznesie, czy ma pani czas na dzielenie się wiedzą z innymi przedsiębiorcami?
Nie tylko z przedsiębiorcami, ale po prostu z ludźmi. Nie do końca zdawałam sobie sprawę z tego, jaki wpływ na innych może mieć dzielenie się swoją prawdziwą historią, swoimi przeżyciami. Teraz wiem, że energia, którą można przekazać innym, jest absolutnie inspirująca. Bardzo to lubię i daje mi to radość. Czasami wystarczy nawet krótka prywatna rozmowa, dobre słowo, żeby zaszczepić energię w drugim człowieku. A ludzie są dla mnie najważniejsi. Z reguły podchodzę do każdego z dużą dozą empatii i zainteresowania. Niezależnie od tego, czy są to moi pracownicy, partnerzy biznesowi czy przypadkowo spotkani ludzie, to zawsze staram się podejść do drugiego człowieka z uśmiechem i chęcią prawdziwego poznania. Wyznaję zasadę, że zwykły, prosty uśmiech może naprawdę zdziałać cuda.
Jak aktualna sytuacja na świecie wpłynęła na panią prywatnie i na kierowane przez panią biznesy?
Ten rok jest po prostu smutny. Świat i rynek stanęły. We wszystkich swoich firmach obserwuje spowolnienie – nie ma tragedii, ale nie takie plany miałam na ten rok. Chcieliśmy się rozwijać, a nastąpiła stagnacja. Jesteśmy jednostką medyczną, i z uwagi na obostrzenia, nasze możliwości przyjmowania pacjentów są ograniczone. Na szczęście udało mi się utrzymać wszystkie stanowiska pracy, zarówno w BetaMed, Drzazga Clinic jak i w Dono da Scheggia. To był dla mnie priorytet, żeby dać wsparcie swoim pracownikom. Jako pracodawca wraz z moim menedżerami staramy się dawać ludziom przykład, stosując się do zalecanych obostrzeń; praca jest dwusystemowa, hybrydowa lub zdalna. Wydałam około miliona złotych dodatkowo na wszystkie potrzebne środki zapewniające bezpieczeństwo pracownikom oraz pacjentom. Pokazujemy, że stajemy na wysokości zadania. Trzeba strach odłożyć na bok, dbać o siebie i swoich bliskich. My jesteśmy silni, ale silni są również nasi pracownicy – są zaangażowani, odpowiedzialni. Działają zapobiegawczo i to mi się bardzo podoba. To ważny egzamin dla nas wszystkich: dla przedsiębiorców, pracodawców, pracowników oraz pacjentów – ale wiem, że dobrze go zdamy.
Rozmawiała Anna Knapek
Beata Drzazga jest właścicielem i prezesem zarządu BetaMed S.A., największej firmy medycznej w Polsce świadczącej usługi z zakresu opieki domowej i stacjonarnej. Jest ponadto właścicielem innych biznesów, Ambasadorem Biznesu Stanu Nevada, dyrektorem Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej Stanu Nevada w Polsce, Amerykańsko-Polskiej Izby Handlowej w Las Vegas i wielu innych.