Wybór prawnika wspierającego prowadzenie interesów to odpowiedzialne zadanie. Katarzyna Leśniak z Leśniak Styczeń Kancelaria Radców Prawnych w Krakowie podpowiada, o czym warto pamiętać, zakładając spółki za granicą, jak odnaleźć się w prawie lokalnym oraz na co zwracać uwagę przy negocjowaniu kontraktów.
Rola dobrego prawnika w kontekście inwestycji zagranicznych to…?
Rola jak w każdej innej sprawie – czyli analityczne podejście do projektu, znajomość celu i przedmiotu inwestycji, założeń i oczekiwań klienta, warunków brzegowych każdej ze stron – zwiększona o konieczność wzięcia pod uwagę przepisów i niuansów prawa zagranicznego. W przypadku realizacji inwestycji zagranicznych otrzymujemy do analizy kontrakt podlegający prawu lokalnemu. Właściwa analiza wymaga skupienia uwagi zarówno na klauzulach umownych, jak też na przepisach prawa krajowego oraz na okolicznościach nie uregulowanych prawem krajowym, a wynikających z praktyki i orzecznictwa sądowego. Nawet gdy realizujemy inwestycje na terenie krajów UE, nie możemy tracić z pola widzenia, że niektóre regulacje prawne, mimo iż wywodzące się z dyrektyw unijnych, mogą być nieco inaczej wdrożone w poszczególnych państwach UE. Rolą dobrego prawnika jest wychwycić wszystkie ryzyka i znaleźć miejsca, które oznaczają dla klienta red line (granica, której nie przekroczymy – przyp. red.). Na tej podstawie budujemy strategię. To wszystko wymaga odpowiedzialności. To właśnie rola dobrego prawnika.
Na co więc klient powinien zwrócić uwagę, żeby wybrać skuteczne wsparcie prawne?
Przede wszystkim najważniejsza jest sprawa kompetencji i jakości usług świadczonych przez kancelarię, które warto sprawdzić, a także doświadczenie i zaangażowanie. W trakcie negocjacji kontraktów nie pracujemy od ósmej do szesnastej, tylko zgodnie z tym, co dyktuje potrzeba klienta i czas na zamknięcie negocjacji.
Kolejna rzecz, którą uważam, że klienci cenią – i dla mnie samej jako prawnika jest bardzo ważna – to wielopłaszczyznowe spojrzenie na każdą sprawę. Mamy niesztampowe podejście do tematu. W przypadku klientów poszukujących wsparcia w zakresie spraw sądowych lub spornych ważna jest umiejętność spojrzenia na sprawę w sposób niestandardowy, bez sugerowania się wcześniejszymi opiniami. Kiedy otrzymuję akta sprawy, czytam je od początku. Nie wczytuję się w istniejące opinie, po prostu analizuję fakty, zdarzenia, dokumenty. Wszystko po to, by nie dać się zasugerować wcześniejszym rozwiązaniom. Uważam, że to może być podstawą wygranej lub co najmniej punktem zwrotnym w sprawie. Podam przykład sytuacji, która do nas trafiła. Klient otrzymał wezwanie do zapłaty 1,5 mln zł z tytułu rzekomo niezrealizowanej umowy. Poprzedni prawnicy, do których się zwracał, powiedzieli, że nic nie da się z tym zrobić – sprawa miała być przegrana. Ja zajęłam się nią od początku i znalazłam istotny dokument, który rzucił inne światło na sprawę i nie mógł zostać zignorowany. Ostatecznie zamiast zapłacić 1,5 mln zł, klient otrzymał wynagrodzenie za roboty dodatkowe w wysokości 30 tys. zł. Ten przykład pokazuje, że ważne jest, aby w sytuacjach kryzysowych korzystać z dobrych prawników.
Od czego zacząć, gdy spółka chce się rozwijać i wyjść poza granice Polski?
Na pewno od biznesplanu, pozyskania kontrahentów i rozpoznania rynku zagranicznego. W ramach rozpoznania rynków zagranicznych nie można pominąć aspektów prawnych, podatkowych ani pracowniczych. Klient rozpoczynający działalność ma do wyboru różne formy: czy to przez oddział własnej spółki, zakład podatkowy, czy też założenie odrębnego podmiotu prawnego. Każda z form daje inne korzyści, ale też wiąże się z innymi ograniczeniami i ryzykami prawnymi. W zależności od krajów różne będą np. wymagania dla skutecznego powołania zarządu, założenia rachunku bankowego, a w konsekwencji czas konieczny na założenie spółki i rozpoczęcie działalności gospodarczej. Ważne jest, aby odpowiednio zaplanować wejście na nowy rynek, zabezpieczyć czas potrzebny na założenie spółki, sprawdzenie aspektów podatkowych, wymogów prawa pracy. Nie można tych tematów zostawić przypadkowi, konieczne jest skoordynowanie współpracy prawników świadczących wsparcie dla polskiego podmiotu z prawnikami zagranicznymi – ci pierwsi wiedzą, co powinni sprawdzić, na co zwrócić uwagę – ci drudzy muszą być w stanie takie informacje dostarczyć i przeprowadzić cały proces. Ważne jest również, aby pytać – nie zawsze pierwsze rozwiązanie przedstawione przez prawników czy doradców zagranicznych jest tym najlepszym. Często, ale dopiero po zadaniu dodatkowych pytań, okazuje się, że istnieje inna, szybsza i mniej sformalizowana droga – również zgodna z prawem – do założenia nowej spółki, dokonania rejestracji oddziału czy zakładu podatkowego. Właściwe pytania mogą być jednak zadane tylko przez prawników z doświadczeniem.
Opr.: Sylwia Giersztyn