Ocena oddziaływania inwestycji drogowej na środowisko powinna trwać od trzech do pięciu miesięcy. W praktyce Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach otrzymuje decyzje administracyjne o uwarunkowaniach środowiskowych dla planowanych przedsięwzięć nawet po 40 miesiącach
37 inwestycji przygotowywanych do realizacji przez ZDW w Katowicach w latach 2011–2016 objętych zostało procedurą w sprawie wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Dotyczyło to 27 przebudów istniejących dróg i budowy 10 obwodnic. Chodzi o kluczowe inwestycji, które miały szansę na dofinansowanie z funduszy Regionalnego Programu Operacyjnego (perspektywa finansowa 2014–2020). O tym, czy budowa drogi lub jej przebudowa zostanie poddana procedurze oceny oddziaływania na środowisko, decydują burmistrzowie i prezydencji miast oraz wójtowie gmin. W przypadku 16 postępowań związanych z przebudowami dróg decyzja została wydana bez konieczności sporządzania raportu oddziaływania na środowisko. I tu procedura administracyjna trwała od trzech do 11 miesięcy (średni czas procedowania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wyniósł sześć miesięcy).
Najkrócej wydanie decyzji środowiskowej trwało trzy miesiące, najdłużej aż 40. Średnia długość procedury oceny wpływu przebudowy drogi wojewódzkiej to sześć miesięcy, w przypadku budowy obwodnicy to 17 miesięcy. Nic dziwnego, że przygotowanie inwestycji trwa tak długo. Warto pamiętać przy tym, że trzeba jeszcze doliczyć do tego czas projektu technicznego.
Skąd ta zwłoka?
Przepisy regulujące postępowanie w tych sprawach to:
• Ustawa z dn. 03.10.2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (tekst jednolity: Załącznik do obwieszczenia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 9 lutego 2016 r., poz. 353 z późn. zmianami);
• Rozporządzenie Rady Ministrów z dn. 09.11.2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (tekst jednolity: Obwieszczenie Rady Ministrów z dn. 21.12.2015 r., poz. 71);
• Ustawa z dn. 14.06.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Załącznik do obwieszczenia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 08.06.2017 r., poz. 1257).
Na każdym etapie postępowanie możliwe są odwołania stron mających interes. Naturalnie jest to oczywista rzecz w demokratycznym systemie prawnym. Wątpliwości budzi jednak fakt, że organizacje ekologiczne nie korzystają w ochronie reprezentowanego przez nie interesu społecznego na wczesnych etapach postępowania administracyjnego. Nie podejmują żadnych działań mających na celu zapoznanie się z materiałem dowodowym będącym w posiadaniu organu. Nie zgłaszają chęci uczestniczenia w postępowaniu na prawach strony. Przedstawiciele organizacji ekologicznych nie znają faktów zgromadzonych w postępowaniu. Jednocześnie wskazują na rzekome braki i uchybienia w niej. W efekcie kolejne instancje odrzucają ich wnioski, ale trwa to kilka lub kilkanaście miesięcy.
Podobnie wydłużają procedurę sprzeciwy właścicieli nieruchomości, które mają być wywłaszczone na potrzeby inwestycji, lub sąsiadują z drogą. Dotyczy to szczególnie nowych dróg.
Odwołania oddalone
Ze wspomnianych 10 projektów aż 7 spotkało się z odwołanie od decyzji środowiskowej. W czterech przypadkach procedura odwoławcza została zakończona, w każdym z nich organ II instancji (dwa przypadki – Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach, jeden przypadek Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Częstochowie, jeden przypadek – Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie) utrzymał w mocy decyzje organu I instancji. Niestety w pozostałych 4 przypadkach organ II instancji nadal prowadzi postępowanie odwoławcze (w dwóch przypadkach odwołania od decyzji zostały złożone w sierpniu i we wrześniu 2016 r., w dwóch przypadkach w styczniu 2017 r.).
Przewlekłość postępowań odwoławczych wynika oczywiście z trudności materii. Organy rozpatrujące odwołania czasem wydają decyzję nakazującą ponowne kolejne badania i to wydłuża czas wydania decyzji. Wydaje się jednak, że zarówno organizacje ekologiczne, jak i niektórzy właściciele nieruchomości wykorzystują prawo o ochronie środowiska, kierując się innymi pobudkami niż troska o naturalne środowisko.
ZDW w Katowicach