Gmina Kozienice cieszy się dużą popularnością w całej Polsce zarówno ze względu na doskonałe walory turystyczno-przyrodnicze, jak też sprawność w pozyskiwaniu i realizowaniu funduszy inwestycyjnych. Z Piotrem Kozłowskim, burmistrzem Gminy Kozienice, rozmawia Joanna Gulewicz
Są państwo wzorem dla innych gmin w sprawnym pozyskiwaniu funduszy unijnych i inwestycji – zarówno tych realizowanych z partnerami zewnętrznymi, jak i ze środków unijnych.
Inwestycje zapewniają gminie nieustanny rozwój. W obecnym budżecie zaplanowaliśmy około 70 mln zł na inwestycje, ale sądzę, że uda się zrealizować znacznie więcej. Wraz z partnerami zewnętrznymi prowadzimy dwa strategiczne projekty – budowę mostu na Wiśle realizowaną w ramach programu „Mosty dla regionów”, gdzie udało się pozyskać 80 proc. dofinansowania spośród szacowanych 650 mln zł. Drugą ważną inwestycją jest budowa kolei kozienickiej w ramach programu „Kolej Plus”. Jako jedna z 33 gmin otrzymaliśmy dotację na uruchomienie węzła kolejowego – 321 mln zł, a w ramach wsparcia otrzymaliśmy aż 85 proc. dofinansowania. Sporo inwestycji dotyczy bezpośrednio samych Kozienic: w zeszłym roku zakończyliśmy rozbudowę parku miejskiego, której koszt wyniósł aż 14 mln zł. W tej chwili kończymy też bardzo dużą i szczególnie ważną inwestycję, w ramach której powstało przedszkole integracyjne dla dzieci z niepełnosprawnościami. W ramach „Polskiego Ładu” będziemy dalej realizować inwestycje nad jeziorem kozienickim związane z rozbudową strefy rekreacyjnej, a więc zarówno boisk, jak też strefy campingowej. Bardzo cieszy nas też inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo to blisko 50 mln zł włożonych w rozbudowę ostatniego odcinka sieci drogowej gminy.
Kozienice oprócz inwestycji w rozwój bardzo dużo uwagi poświęcają również zrównoważonemu rozwojowi – o to także chciałam zapytać. Temat niezwykle istotny, zwłaszcza w ostatnich latach!
Zrównoważony rozwój rozumiem jako rozwój pozwalający nam inwestować w różne dziedziny. Ważne są oczywiście drogi – w tej chwili kończymy dużą inwestycję, opiewającą na blisko 40 mln zł i wiele odcinków sieci drogowej gminy, z czego blisko 30 projektów realizujemy na terenach wiejskich, tak by gmina była przyjazna dla każdego mieszkańca i nie wykluczała z sieci drogowej nikogo spoza Kozienic. Bardzo dużo uwagi poświęcamy także ochronie środowiska i tutaj jest realizowany duży projekt gospodarki komunalnej zakładający budowę dwóch kotłów, które za pomocą biomasy będą ogrzewały mieszkańców i produkowały prąd. Pozwoli nam to na dywersyfikację źródeł ciepła i zapewni gminie bezpieczeństwo energetyczne. Z drugiej strony realizacja przyniesie ogromną korzyść dla naszych mieszkańców w kwestiach zdrowotnych, bo zagwarantuje znacznie lepszą jakość powietrza niż piece opalane węglem. Oczywiście to także korzyść cenowa, gdyż nie ma tutaj opłat emisyjnych związanych ze spalaniem węgla.
Kozienice cieszą się także opinią gminy troszczącej się o mieszkańców i stawiającej ich dobro i komfort na pierwszym miejscu. Jakie działania w tym duchu zostały podjęte w ostatnim czasie?
Rzeczywiście, bardzo zależy nam, by mieszkańcy mieli możliwie najbardziej komfortowe warunki do życia. Dlatego dużo uwagi poświęcamy inwestycjom dedykowanym dzieciom i rodzicom. W ostatnim czasie oddaliśmy do użytku nowy żłobek. Uruchomiliśmy także wewnętrzny program „Kozienicka niania”, w ramach którego dopłacamy matkom do opieki nad dziećmi. Rozbudowaliśmy ponadto przestrzeń rekreacyjną – zależy nam, by dzieci i młodzież rozwijały się wielopoziomowo, także w dziedzinie sportu i samej aktywności, aby już wśród naszych najmłodszych mieszkańców budować zdrowe nawyki.
Gmina ze względu na swoje walory przyrodnicze jest też bardzo atrakcyjnym miejscem dla inwestorów. Co jest kluczowe?
Zabiegamy przede wszystkim o takich inwestorów, którzy działają z poszanowaniem dla środowiska. Chcemy to środowisko zachować dla potomności w jak najlepszym kształcie, stąd istotny jest sposób działania naszych partnerów. Mamy u siebie między innymi Lactalis, potentata branży mlecznej. Polskie Pomidory ulokowały u nas swoje szklarnie. Jesteśmy otwarci na inwestorów, bo to oni gwarantują miejsca pracy naszym mieszkańcom, a im – wiadomo – chcemy, by żyło się jak najlepiej.
A jakie największe marzenia i oczekiwania ma pan – jako burmistrz, zarządca gminy?
Chciałbym mieć pewność, że Kozienice nie zatrzymują się w rozwoju. Dużym marzeniem jest oczywiście zakończenie inwestycji strategicznych, mam też nadzieję, że coraz więcej młodych osób znajdzie u nas dobre perspektywy rozwojowe, zarówno pod kątem zawodowym, jak i prywatnym. Najważniejsi są dla mnie ludzie i to, by to oni byli zadowoleni – żeby znajdowali u nas komfortowe warunki do życia i żeby chcieli tu mieszkać.
