Studia w Powiślańskiej Szkole Wyższej są realizowane w oparciu o najwyższe standardy jakości kształcenia, poparte akredytacjami krajowymi, w tym ministerialnymi, ale także akredytacjami i rekomendacjami uznanych instytucji akredytacyjnych oraz światowej sławy uniwersytetów, będących partnerami uczelni. O tym, co zdecydowało o sukcesie uczelni na tle konkurencji z dr Katarzyną Strzałą-Osuch, Prorektorem ds. Rozwoju i Współpracy, rozmawia Joanna Gulewicz
Od lat przyciągają państwo najzdolniejszych absolwentów szkół średnich gwarantując im doskonały start na rynku pracy. Co pani zdaniem zadecydowało o sukcesie?
Od wielu lat bardzo ważnym aspektem i kierunkiem rozwoju uczelni jest wdrażanie innowacyjnych metod kształcenia, dzięki którym nasi absolwenci legitymują się – bardzo często unikatowo na skalę kraju i Europy – wiedzą i umiejętnościami. Nasze starania zostały nagrodzone przyznaniem w 2019 r. certyfikatu “Studia z Przyszłością”, który służy wyróżnianiu najbardziej innowacyjnych kierunków i programów studiów na polskich uczelniach. Jesteśmy także nominowani w tegorocznej edycji programu Symbol 2021 w kategorii Nowoczesne Kształcenie. Według danych dotyczących mobilności międzynarodowych, opinii oraz rekomendacji ponad 120 partnerów zagranicznych, nasza uczelnia to uczelnia niepubliczna z najliczniejszymi międzynarodowymi umowami o współpracy w Polsce. Internacjonalizacja, a przede wszystkim stwarzanie możliwości nauki i kształcenia w międzynarodowym i międzykulturowym środowisku jest jednym z priorytetów rozwojowych naszej uczelni.
Kładą państwo duży nacisk na współpracę z międzynarodowym środowiskiem naukowo-dydaktycznym. Jakie korzyści płyną z takiej współpracy dla studentów?
Na wszystkich prowadzonych kierunkach dokładamy starań, by student otrzymał nie tylko wykształcenie, ale także – dzięki szeroko prowadzonym projektom europejskim – uzyskał wiele korzyści dodatkowych, takich jak certyfikowane szkolenia, wsparcie finansowe w postaci płatnych praktyk czy stypendiów motywacyjnych. Dzięki współpracy zagranicznej mamy światowej klasy praktyków wyspecjalizowanych w określonych dziedzinach oraz kadrę akademicką z uznanym dorobkiem naukowym i dydaktycznym, która wspiera nas w prowadzeniu studiów na najwyższym poziomie. A w przypadku uczelni, które prowadzą kierunki związane z naukami o zdrowiu – czyli tak jak Powiślańska Szkoła Wyższa: pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne, dietetyka, kosmetologia i położnictwo – zawodowe mistrzostwo jest szczególnie istotne.
Pomimo dynamicznie zmieniających się warunków gospodarczych, rokrocznie państwa mury opuszczają osoby, które błyskawicznie odnajdują się na rynku pracy. Jaka jest na to recepta?
Wiele młodych osób było i jest nadal utwierdzanych w przekonaniu, że samo ukończenie studiów przekłada się na pracę i zarobki. My wiemy, że tak nie jest! Ważne jest, jakie wybieramy studia i jak przez te studia poprowadzi nas kadra dydaktyczna i badawczo-dydaktyczna uczelni, jakie zdobędziemy na niej doświadczenie, ile kontaktu mamy z praktykami danej branży. W tej chwili to są kluczowe kwestie decydujące o sukcesie absolwenta na rynku pracy. Nie trzeba być bacznym obserwatorem, by zauważyć, że rzeczywistość gospodarcza, kulturalna czy obyczajowa nieustannie się zmienia. Staramy się tym zmianom wychodzić naprzeciw i proponować najlepsze rozwiązania edukacyjne, tak, aby nasz student miał pewność, że po opuszczeniu murów zdobędzie dokładnie to, o czym marzył.
Oprócz doskonałego wykształcenia państwa studenci chwalą sobie uczelnię ze względu na barwne i dające nie tylko dobry start w przyszłość, lecz także dużo ciekawych doświadczeń środowisko akademickie, które udało się państwu stworzyć.
Rzeczywiście, mamy w swoich szeregach fantastycznych młodych ludzi, którzy wiedzą, że studia to nie tylko podręczniki, notatki, ćwiczenia, laboratoria, wykłady, profesorowie. To przede wszystkim najciekawszy, najbarwniejszy i najweselszy okres w życiu człowieka. To czas, w którym rodzą się najlepsze pomysły, najciekawsze projekty, ale i najtrwalsze przyjaźnie i wielkie miłości. Studia powinny stanowić pewne preludium do czegoś większego. Warto iść na studia, bo warto w siebie inwestować. Warto się uczyć i pracować nad sobą. Nasza rola to pomóc tym młodym, utalentowanym ludziom odnaleźć to, w czym osiągną mistrzostwo i przede wszystkim – nie przeszkadzać! Stworzyliśmy, w mojej opinii, ale także, co najważniejsze, opinii naszych studentów i absolwentów, absolutnie unikalną, w skali kraju, a może nawet szerzej, atmosferę przyjaźni – tworzymy swoistą rodzinę, dla nas student nie jest numerem indeksu – jest Maćkiem, Anią, Robertem czy Elą – jest ważny jako człowiek, otoczony szacunkiem, bo jego potrzeby i oczekiwania są dla nas priorytetem.
