Niewielka polska firma przy pomocy specjalistycznej technologii, własnego know-how oraz samodzielnie opracowanego sprzętu, dokonuje mobilnych napraw w przemyśle w kraju i za granicą
U podstaw wydajnego funkcjonowania przemysłu leży ciągła praca maszyn, pras, dźwigów i spawanych konstrukcji stalowych. Te, z uwagi na przeciążenie czy długotrwałą eksploatację, ulegają różnym awariom. Do ich sprawnego usunięcia często brakuje narzędzi i czasu, albo wykwalifikowanych pracowników. WWTECH to niewielki, 20-osobowy zespół inżynierów i techników, który odpowiada na wszystkie te potrzeby.
Firma specjalizuje się w mobilnej obróbce skrawaniem metalu, czyli metodzie serwisu maszyn i konstrukcji dokonywanej na miejscu u klienta, a także w trójwymiarowej metrologii przemysłowej. Cel jest prosty: odwrócić procedurę, która dotąd mogła być dla klienta uciążliwa.
– Zwykle daną część bądź maszynę trzeba zdemontować i zawieźć na obrabiarkę stacjonarną lub wysłać do producenta – mówi Przemysław Wójcik, założyciel firmy WWTECH. – My dokonujemy napraw na miejscu, przy pomocy własnego know-how i sprzętu opracowywanego w naszej prototypowni. Często są to projekty indywidualne z uwagi na zadanie, do którego zostaną użyte. Przykładowo, takie urządzenie zostanie niedługo wykorzystane do prac w elektrowni wodnej w Turcji.
Do zaplecza technologicznego zaliczają się zatem autorskie projekty: przenośne tokarki, frezarki, honownice i wiele innych. Z punktu widzenia kontrahenta, naprawa na miejscu oszczędza czas i zmniejsza koszty.
Zadania, których podejmuje się WWTECH, nigdy nie należą do łatwych. Najczęściej wymagają nie tyle pilnego wykonania, co chirurgicznej wręcz precyzji. To prace pokroju doszczelniania zbiorników petrochemicznych, regulacji korpusów turbin czy toczenia linii silników okrętowych. Od powstania w 2009 roku do dziś przedsiębiorstwo może pochwalić około tysiącem zrealizowanych napraw i pomiarów.
Odbiorcami usług WWTECHU są tacy giganci jak PGE, LOTOS, Grupa Orlen, Grupa Azoty czy polskie stocznie. Z uwagi na swoje wysoce wyspecjalizowane działania firma dostaje zlecenia także poza Polską: w tym roku ukończyła obróbkę i prace metrologiczne przy największej na świecie pogłębiarce (dredger) w chorwackiej stoczni Uljanik.
– Dzięki naszej szeroko pojętej jakości działania i zaangażowaniu cieszymy się opinią o innowacyjności i byciu liderem branżowym w Europie Środkowo-Wschodniej – podkreśla P. Wójcik.
Rzeczywiście, odnotowywany wzrost zleceń i obrotów firmy imponuje: sięga rokrocznie aż 100%. Gwarantuje to pewną przyszłość, a ta rysuje się mocno: w planach zarządu przedsiębiorstwa są otwarcia zagranicznych oddziałów oraz zatrudnienie kolejnych inżynierów i operatorów. Dzięki pozyskanemu unijnemu dofinansowaniu WWTECH będzie także pierwszym w Polsce podmiotem konstruującym oprzyrządowanie do mobilnych obrabiarek. Jak zaznacza P. Wójcik, firma o rodzinnych tradycjach, łącząca pasję do wykonywanej pracy, szykuje się na dalszą ekspansję zagraniczną, niosąc z sobą patriotycznego ducha polskiego profesjonalizmu.
Adrian Buksa