Zielony, ekologiczny wodór staje się kluczowym elementem globalnej transformacji energetycznej, o czym świadczy zaangażowanie się w ten proces najbogatszych gospodarek świata. Polskie firmy chcą w tym procesie odegrać istotną rolę.
– Przyspieszamy tempo procesu odejścia od węgla – twierdzi Artur Paluch, prezes H2 Energy. – Stawiamy na biznes, którego znaczenie dla przyszłości Polski i Europy będzie absolutnie nieocenione. W oczekiwaniu na ostateczne regulacje prawne realizujemy projekt hubu wodorowego, który będzie miał ogromny potencjał produkcyjny i jest jedną z największych tego typu inwestycji w tej części Europy.
Lokalizacja inwestycji H2 Energy jest nieprzypadkowa: zielony wodór powstawać ma w województwie lubuskim, w gminie Górzyca. To właśnie tamtędy przebiega strategiczna, europejska linia kolejowa, a także Gazociąg Jamalski. Dziś polski rynek jest jednym z czołowych producentów wodoru, ale pozyskuje go z klasycznego reformingu gazu ziemnego, czyli starej technologii wykorzystującej paliwa kopalne. To utrzymuje nasze uzależnienie od dostawców zewnętrznych, ale także wpływa na zwiększoną emisję CO2.
Spółka intensywnie prowadzi fazę predevelopment inwestycji, która wygeneruje nie tylko dużą część z planowanej krajowej produkcji 2 gigawatów mocy, ale także pobudzi miejscowy rynek pracy i zwiększy udział OZE w przemyśle. Spółka H2 Energy jest członkiem międzynarodowych organizacji, których celem jest rozwój technologii wodorowych. – Należymy między innymi do European Clean Hydrogen Alliance oraz Klastra Technologii Wodorowych. Chcemy, by Polska była znaczącym graczem na europejskiej mapie zielonego wodoru – dodaje Artur Paluch.
Zielony wodór to przyszłość
Europejskie, ale też polskie opracowania i strategie mówią o konieczności (w ciągu kilkunastu lat) zdecydowanego wzrostu produkcji zielonego wodoru, który docelowo zasili zakłady przemysłowe, energetykę, ciepłownie oraz transport. Plany budowy zaawansowanej sieci wodorowej za 19 mld euro zatwierdziła Niemiecka Federalna Agencja Sieciowa. W tym celu nasi zachodni sąsiedzi planują wykorzystanie istniejących gazociągów. W sumie sieć ma mieć długość ponad 9 tys. km. O zapowiedzi ogromnej produkcji, z potencjałem eksportu do Europy, Chin i USA, poinformowała Australia. Wodór pozyskiwany z odnawialnych źródeł energii, słonecznej czy wiatrowej, może zastąpić paliwa kopalne, eliminując emisje dwutlenku węgla. To szczególnie istotne dla krajów takich, jak Polska, które dążą do zmniejszenia swojej zależności od gazu ziemnego i węgla, jednocześnie spełniając cele klimatyczne Unii Europejskiej. Instalacje produkujące zielony wodór są przyjazne dla środowiska, generując jedynie czysty wodór oraz tlen, bez emisji szkodliwych substancji, hałasu czy promieniowania.