We wrześniu br. zostanie zakończona inwestycja Publicznego Terminalu Promowego w Porcie Gdynia. Terminal jest wyposażony w OPS – proekologiczny system pozwalający na zasilanie statku prądem z nabrzeża, co w znaczący sposób obniża ilość zanieczyszczeń przekazywanych do środowiska
Port Gdynia odnotowuje kolejne wzrosty przeładunków na poziomie 12,8% za okres styczeń – sierpień r/r. Nie zwalniają procesy inwestycyjne, które stymulują rozwój 99-letniego okna na świat polskiej gospodarki. Najnowszą inwestycją wpisaną w ideę „zielonego” portu jest Publiczny Terminal Portowy, którego generalnym wykonawcą jest Korporacja Budowlana DORACO Sp. z o.o. Zaangażowanie kapitału wyniosło około 292 mln zł, z czego blisko połowa pochodziła ze środków Unii Europejskiej. Inwestycja ma w znaczący sposób przyczynić się do rozwoju portu oraz miasta Gdynia: generując większy przypływ turystów, pozwoli zwiększyć przeładunki i ruch pasażerski. Ale nowo wybudowany obiekt będzie również ważny ze względów środowiskowych. Terminal został bowiem wyposażony w system OPS, który umożliwia zasilanie dokujących w porcie statków energią pochodzącą z lądu. System ten pozwala na funkcjonowanie zacumowanego statku, który odtąd nie musi już korzystać ze swojego silnika spalinowego (w trakcie cumowania służy on tradycyjnie jako generator prądu). Każda godzina nie włączonego silnika to oszczędność kilkuset kilogramów toksycznych gazów, które od teraz nie przedostaną się do płuc mieszkańców miasta. Sercem instalacji jest stacja przekształtnikowa w postaci kontenera o wadze blisko 30 ton, ułożonego pod Nabrzeżem Polskim. Gdyński port jest obecnie czwartym w Europie, który będzie korzystać z tego nowatorskiego systemu. Po raz pierwszy został on użyty w 2004 r. w amerykańskim Port of Los Angeles.
– Pierwsze osiem miesięcy 2021 roku kończymy wzrostem wynoszącym 12,8% w porównaniu do roku 2020. Wynik ten świadczy o wyjątkowej efektywności terminali operujących na terenie Portu Gdynia oraz konsekwentnej realizacji inwestycji przez Zarząd Spółki. Jesteśmy portem uniwersalnym, a spółki eksploatacyjne operujące na terenie Portu Gdynia potrafią bardzo szybko reagować na potrzeby rynku – mówi Jacek Sadaj, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.
Idea „Green Port” to nie tylko ładowarka dla cumujących promów pasażerskich, ale szereg innych technologicznych rozwiązań, które pozwalają na maksymalną wydajność portu i ograniczają zanieczyszczenie środowiska. Wśród nich warto wymienić system Yetisense, który monitoruje jakość powietrza oraz natężenie hałasu na terenie portu, umożliwiając natychmiastowe wskazanie ewentualnego zagrożenia dla mieszkańców miasta. Ważnym elementem jest również instalacja pozwalająca na bunkrowanie statków ekologicznym paliwem LNG. Tu warto wspomnieć, że ZPMG nakłada niższe opłaty portowe na statki napędzane tym paliwem względem jednostek, które korzystają z paliw tradycyjnych. Kolejną niezwykle ważną inwestycją dla bezpieczeństwa w porcie jest system RTK, pozwalający na precyzyjne manewrowanie statkiem w kanałach portowych, co przyczynia się do zmniejszenia ryzyka wystąpienia kolizji oraz skraca czas pokonania drogi od wejścia do portu do miejsca cumowania. Strategia Rozwoju Portu Gdynia do 2027 r. zakłada również znaczące ograniczenie obsługiwanych w porcie towarów przez samochody ciężarowe na rzecz transportu kolejowego oraz stuprocentową elektryfikację infrastruktury kolejowej.
Michał Woźniakowski
System OPS (Onshore Power Supply – zasilanie lądowe) polega na dostarczaniu energii elektrycznej z sieci lądowej do zacumowanego statku, podczas gdy jego silniki spalinowe są wyłączone. System ten stosowany jest na świecie od niespełna kilkunastu lat i stał się szansą dla zrównoważonego rozwoju branży wycieczkowców w Europie i na świecie. Jego zastosowanie wynika z realnego obniżenia emisji spalin i umożliwia dostosowanie jednostek do coraz bardziej restrykcyjnych przepisów środowiskowych.