W całej Polsce realizowanych jest ponad 92 tys. różnych inwestycji o łącznej wartości blisko 530 mld zł z wykorzystaniem środków unijnych. Stopień wykorzystania pieniędzy z perspektywy finansowej 2014–2020 stawia nas wśród unijnych prymusów.
Od przyszłego roku do Polski zaczną napływać również fundusze z nowej perspektywy na kolejne siedem lat. Resort funduszy chce usprawnić ich wykorzystanie. Od lipca przedsiębiorcy, samorządy i wszystkie podmioty, które korzystają ze środków UE, mogą zgłaszać bariery i swoje propozycje zmian za pośrednictwem nowego portalu Głos Beneficjenta.
– Polska bardzo dobrze radzi sobie z wykorzystywaniem funduszy unijnych, kwotowo i procentowo jesteśmy jednymi z liderów. Widać, że nasi przedsiębiorcy i samorządy dobrze radzą sobie z procedurami – mówi agencji Newseria Biznes Tadeusz Kościński, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.
Polska jest największym beneficjentem funduszy unijnych z perspektywy 2014–2020. Trafia do nas średnio co czwarte euro. Czas na wykorzystanie tych środków mamy jeszcze do końca 2023 roku. Według MFiPR do 11 lipca br. podpisano z beneficjentami prawie 92,5 tys. umów o dofinansowanie projektów. Łączna wartość tych inwestycji sięga 531 mld zł. W tej kwocie udział funduszy UE to 323,9 mld zł, czyli 93,1 proc. wszystkich dostępnych środków dla Polski. Jednocześnie wartość rozliczonych wydatków beneficjentów przekroczyła 300 mld zł, z czego dofinansowanie unijne to nieco ponad 198 mld zł (57 proc. alokacji).
– Jesteśmy już blisko końca wydatkowania środków z obecnej perspektywy, to już jest tak naprawdę końcówka – mówi Agata Zielińska, Rzecznik Funduszy Europejskich przy MFiPR.
Jednocześnie trwają prace nad szczegółami programów operacyjnych na przyszłą perspektywę. Resort dopina projekt Umowy Partnerstwa, czyli najważniejszego dokumentu określającego, w co Polska zainwestuje fundusze europejskie z nowej perspektywy na lata 2021–2027. W trakcie konsultacji wpłynęło ok. 7 tys. uwag i opinii. 23 czerwca resort odniósł się do nich w trakcie tzw. wysłuchania odwróconego z udziałem m.in. przedstawicieli przedsiębiorców, samorządów, organizacji pozarządowych etc. Trwają także prace nad poszczególnymi programami operacyjnymi.
– Jesteśmy w bieżącym kontakcie z Komisją Europejską i mam nadzieję, że już niedługo będzie już finał, że będziemy mogli uruchamiać te pieniądze – mówi Tadeusz Kościński.
Z nowego unijnego budżetu na lata 2021–2027 do Polski trafi 72,2 mld euro z polityki spójności oraz 3,8 mld euro z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, którego celem jest łagodzenie skutków społecznych i ekonomicznych energetycznej rewolucji. Podobnie jak w perspektywie 2014–2020 około 60 proc. funduszy z polityki spójności będzie realizowanych na poziomie krajowym, a pozostałe 40 proc. otrzymają programy regionalne. Największy budżet – 25 mld euro – zaplanowano na program krajowy FEnIKS – Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko.
W sprawniejszym wydatkowaniu środków z nowej siedmiolatki ma pomóc nowy portal Głos Beneficjenta, uruchomiony przez MFiPR i Rzecznika Funduszy Europejskich. Portal wystartował z początkiem lipca. Za jego pośrednictwem przedsiębiorcy, samorządy i inne podmioty, które korzystają ze środków UE, mogą zgłaszać najpoważniejsze bariery i propozycje ułatwień.
– Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy my, jako urzędnicy, słuchali naszych klientów. Społeczeństwo ma doświadczenie, dobrze wie, co przeszkadza. Naszą rolą jest się tego dowiedzieć i wyeliminować bariery. Chodzi o to, żeby wszyscy wiedzieli, że są takie fundusze, na jakie obszary można je przeznaczyć, jak je łatwo wykorzystać i później się z tego rozliczyć – mówi minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.
– Konieczne usprawnienia można by podsumować krótko: maksymalne uproszczenie procedur i skrócenie terminów, szczególnie na wypłatę środków dla beneficjentów – mówi Agata Zielińska. – Mam nadzieję, że w przyszłej perspektywie będziemy mogli wykorzystać propozycje usprawnień zgłoszone przez wnioskodawców i beneficjentów za pośrednictwem portalu Głos Beneficjenta. To jest dobry moment na uruchomienie tego portalu właśnie dlatego, że będziemy mogli nieco inaczej planować nasze działania w przyszłej perspektywie finansowej.
Rzecznik Funduszy Europejskich od 2018 roku analizuje zgłoszenia, które dotyczą barier i proponowanych usprawnień w wydatkowaniu środków z UE. Rokrocznie do biura rzecznika wpływa około 200 takich zgłoszeń, z czego większość pochodzi od przedsiębiorców.
– Beneficjenci najczęściej zgłaszają się do nas z tematami rozliczania swoich projektów. To dotyczy zarówno uznania, czy dane wydatki są kwalifikowalne, czy nie, czy beneficjent powinien zwracać środki, również czasu rozpatrywania wniosków o płatność. To szczególnie w dobie pandemii jest dotkliwe dla beneficjentów – mówi Rzecznik Funduszy Europejskich.