Sprzedaż bezpośrednia ma bogate tradycje – pojawiła się wraz z rozwojem cywilizacji. Towary były wymieniane przez kupców w XVII wieku, a pod koniec XVIII wieku sprzedawcy chodzili od drzwi do drzwi, oferując przeróżne produkty. Od tego czasu sprzedaż bezpośrednia rozwijała się sukcesywnie wraz z technologią, zwłaszcza internetem. Mechanikę tego modelu biznesowego dokładniej wyjaśnia Konrad Szałkiewicz, dyrektor generalny Herbalife Nutrition na Polskę, Czechy i Słowację:
– Sprzedaż bezpośrednia polega na dystrybucji produktów i towarzyszących im usług bez pośrednictwa handlu detalicznego. Są one od razu oferowane konsumentom. W tego rodzaju sprzedaży niezbędne jest nawiązanie indywidualnego kontaktu z klientem poza punktem sprzedaży detalicznej. Wiele firm z tego sektora prócz produktów oferuje pakiet towarzyszącej im indywidualnej obsługi klienta.
W sprzedaży bezpośredniej przedsiębiorcze osoby zainteresowane prowadzeniem własnego biznesu zajmują się dystrybucją renomowanych produktów. Każda z nich pracuje niezależnie, ale jest związana z firmą, która produkuje dystrybuowane produkty. Sprzedawcy prowadzą działalność na własnych warunkach, są swoimi własnymi szefami. Budują silne więzi z klientami, przez cały czas mając możliwość korzystania ze wsparcia w postaci rozpoznawalności, zasobów wiedzy i doświadczenia większej firmy. Istnieje także sprzedaż bezpośrednia z dodatkowym elementem wielopoziomowym. Ten aspekt modelu biznesowego dotyczy sposobu, w jaki nowy przedstawiciel rozwija swoją działalność. Dzieje się to poprzez rekrutację większej liczby osób, które sprzedają te same produkty. Stwarza to dodatkowe (wielopoziomowe) możliwości zarobkowe dla przedstawiciela, który może zarabiać prowizję od sprzedaży wypracowanej przez siebie i zrekrutowane przez niego osoby.
Jedną z firm, które od lat z sukcesem stosują ten model, jest Herbalife Nutrition. Od ponad 40 lat działający w niej ludzie zyskują szansę, by zostać swoimi własnymi szefami, prowadzić biznes i uzyskiwać dochody.
Można wymienić wiele zalet sprzedaży bezpośredniej. Sporo osób decyduje się na taki właśnie model pracy, by działać na własny rachunek, stworzyć swój biznesplan i wyznaczyć własne cele. Ważne są także niskie koszty wejścia do biznesu, ponieważ nie trzeba zakładać firmy od zera – polegamy na istniejącej marce i jej produktach. Dużym plusem jest też z pewnością elastyczność, którą umożliwia ten model sprzedaży. Dzięki niej można w pełni zarządzać swoim czasem i decydować, ile godzin poświęcimy na to zajęcie, czy będzie to nasza podstawowa praca, czy źródło dodatkowego dochodu. Warto pamiętać również o aspekcie społecznym – zajęcie tego typu zapewnia stały kontakt z ludźmi. Zachętą do podjęcia takich działań jest także ich nieograniczony potencjał zarobkowy. Mogą się one stać startem do pełnowymiarowej kariery, która dzięki wytrwałości i zaangażowaniu pozwoli osiągnąć sukces – uzyskane efekty zależą od włożonej pracy.
Sprzedaż bezpośrednia to zdecydowanie przyszłościowa branża, co potwierdzają konkretne dane. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej w 2020 roku jej obroty wyniosły w Polsce blisko 3,5 miliarda złotych. Jak donosi PSSB to o 2,1% więcej niż rok wcześniej. O 6% wzrosła także liczba osób współpracujących z firmami świadczącymi sprzedaż bezpośrednią. Jak widać, ten sektor rynku cały czas się rozwija.
Sonia Platajs-Szefer