Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku w niezwykle przemyślany sposób realizuje swoją koncepcję przeciwdziałania zaburzeniom psychicznym dzieci i młodzieży. Jego dyrektor wraz z zespołem terapeutycznym uważają, że młodzi pacjenci powinni trafiać na oddział szpitalny tylko wtedy, kiedy zawiodą inne formy wsparcia

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku posiada 46 łóżek rejestrowych dla dzieci i młodzieży. Praktycznie zawsze oddział jest wypełniony ponad stan, gdzie wszyscy pacjenci wymagają bezwzględnej hospitalizacji. Zdaniem dyrekcji oraz lekarzy potrzebne są działania, które spowodują tzw. odwrócenie piramidy świadczeń w psychiatrii dzieci i młodzieży.
– Naszym zdaniem, kiedy rodzice lub opiekunowie zauważą niepokojące sygnały, powinni zgłosić się z dzieckiem do ośrodków opieki ambulatoryjnej, a więc w pierwszej kolejności poradni psychologiczno-psychoterapeutycznej, ewentualnie poradni psychiatrycznej lub oddziału dziennego, a dopiero kiedy te działania nie pomogą – na oddział szpitalny – mówi dr n. ekon. Mariusz Kaszubowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku (na zdjęciu). – Tymczasem obecnie, ze względu na nieefektywny system, często pierwszym kontaktem dla młodego pacjenta jest od razu oddział szpitalny. Chcemy to zmienić.
W gdańskim szpitalu działania w tym kierunku już są wdrażane. Powstały specjalistyczne poradnie dla dzieci i młodzieży I i II poziomu referencyjnego. Kolejnym etapem ma być oddział dzienny. W ramach podnoszenia jakości hospitalizacji wybudowano siłownię zewnętrzną, wielofunkcyjne boisko, ma też powstać pracownia komputerowa oraz pawilony terapeutyczne. A to wszystko dzięki finansowaniu ze źródeł zewnętrznych, m.in. pomorskiego samorządu, środków unijnych czy Ministerstwa Zdrowia. Dyrekcja szpitala ściśle współpracuje również ze środowiskiem pracodawców, które chętnie go wspierają w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu. A dopełnieniem wszystkiego jest rozpoczęty przez szpital program pt. „Lepsza przyszłość: przeciwdziałanie zaburzeniom psychicznym dzieci i młodzieży”.
– Jednym z jego elementów jest stworzenie platformy internetowej będącej zestawieniem wszystkim miejsc i form wsparcia dla młodego człowieka w kryzysie psychicznym – mówi Mariusz Kaszubowski. – Dzięki platformie będzie można także uzyskać rzetelne i zweryfikowane informacje związane ze zdrowiem psychicznym. Będzie istniała możliwość przeprowadzeniu testu diagnozującego i dopasowania odpowiedniego do problemu planu terapeutycznego.
Koncepcja, którą wypracowano w Gdańsku, jest niezwykle budująca szczególnie w obliczu rosnących w ostatnim czasie statystyk prób samobójczych wśród nieletnich. Być może wspólnymi siłami, przy współpracy różnych środowisk, udałoby się rozwinąć reformę, która na dobre zmieni kulejącą w Polsce opiekę psychiatryczną dla dzieci i młodzieży.
Dodajmy, że szpital w Gdańsku to nie tylko psychiatria dziecięca, ale bardzo dobrze funkcjonują tutaj także oddziały dla dorosłych, na których jest ponad 300 łóżek. Istnieje też oddział dzienny, poradnia oraz oddział leczenia uzależnień. Dyrektor WSP w Gdańsku uważa, że sercem szpitala są ludzie; a bez dobrego zespołu nie da się budować i realizować nowatorskich działań, które mogą zmienić polską psychiatrię na lepsze.
Grażyna Herich