Dzięki perspektywicznym działaniom, PWiK Sp. z o.o. w Oświęcimiu w mieście i przyległych gminach można swobodnie pić wodę bezpośrednio z kranu
– U nas nie zdarzają się kłopoty z jakością wody – podkreśla Kazimierz Homa, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Oświęcimiu. – Wynika to z faktu, że zastosowaliśmy wysoko zaawansowane technologie. PWiK w Oświęcimiu zasila ok. 60 tys. odbiorców za pomocą blisko 500 km sieci wodociągowej razem z przyłączami. Odprowadzanie ścieków zapewnia ponad 180 km sieci. W tej stosunkowo niewielkiej sieci kanalizacyjnej funkcjonuje 50 przepompowni i tłoczni.
Woda z powierzchniowo-infiltracyjnego ujęcia z rzeki Soły przepływającej przez miasto wymaga jedynie filtrowania i dezynfekcji. Z kolei woda z ujęć głębinowych, zlokalizowanych w drugiej części miasta, jest poważnie nasycona związkami manganu i żelaza, stąd konieczny jest skomplikowany proces ich usuwania.
Spółka corocznie dokonuje inwestycji na poziomie min. 2,5 mln zł środków własnych. Prowadzi budowy i modernizacje, starając się maksymalnie wykorzystać odpisy amortyzacyjne. Realizuje kilka projektów unijnych – w tym m.in. wybudowanie fragmentu kanalizacji sanitarnej na terenie miasta na ul. Kraszewskiego, zamontowanie ogniw fotowoltaicznych wspomagających zasilanie przepompowni ścieków Solna, modernizacja dużej grupowej oczyszczalni ścieków, czy wreszcie istotny projekt modelu hydraulicznego pozwalający lepiej zarządzać siecią wodociągową i szybciej reagować na ewentualne problemy techniczne.
Kompleksowy projekt przebudowy grupowej pompowni Solna obejmował modernizację budynku, zabudowę nowych pomp, rurażu, armatury technologicznej, przebudowę układu zasilania i sterowania urządzeń, a także instalację do hermetyzacji odorów. Zastosowano wiele technologicznych ciekawostek, m.in. system hermetyzacji wszystkich procesów sprawia, że funkcjonowanie obiektu stało się nieuciążliwe dla pracowników i sąsiadów. Zwraca uwagę interesująca forma estetyczna obiektu. Spacerujący po koronie wału Soły rzadko uświadamiają sobie, że oglądana przez nich tutaj budowla to przepompownia ścieków.
Oświęcim leży w kotlinie, jednak niektóre sołectwa zasilane przez PWiK położone są na wzniesieniach. Każde kilkadziesiąt metrów różnicy poziomów rodzi problemy techniczne związane z utrzymaniem odpowiedniego ciśnienia – stąd szereg hydroforni w sieci wodociągowej. Kluczem do jej optymalnego wykorzystania jest opracowanie modelu hydraulicznego i wdrożenie zdalnego systemu zarządzania siecią podzieloną na kilkadziesiąt stref monitorowanych on-line. Umożliwia to bilansowanie stref, natychmiastowe zlokalizowanie, gdzie mogła nastąpić awaria i szybką reakcję, a finalnie ograniczanie ewentualnych strat wody. Z kolei aktywne sterowanie ciśnieniem przynosi wymierne oszczędności. Zdalnie sterowane zawory redukcyjne i zasuwy umożliwiają pracę na sieci wodociągowej bez konieczności wyjazdu w teren.
Ważnym zadaniem PWiK w Oświęcimiu jest też działalność proekologiczna i szeroko zakrojona edukacja. Spółka prowadzi inwestycje w zakresie stosowania alternatywnych źródeł energii, mniej energochłonnych układów pompowych i procesów technologicznych, zmniejszania strat wody pobieranej ze środowiska, wreszcie indywidualnej obsługi każdego klienta.
– Promujemy program picia zdrowej wody bezpośrednio z kranu – zaznacza prezes Kazimierz Homa. – Gościmy w zakładzie dzieci z przedszkoli i szkół, również studentów, współpracujemy z różnymi organizacjami branżowymi. Żaden z naszych klientów nie powinien mieć wątpliwości, że gdy odkręci kurek, popłynie z niego zawsze zdrowa i smaczna woda nadająca się bezpośrednio do picia.
Danuta Klimek