Malownicza Dolina Popradu otoczona przez niewielkie pasma górskie Beskidu Sądeckiego. Właśnie w tak bajkowej scenerii powstaje jedna z najpopularniejszych polskich wód butelkowych – Muszynianka. Jej smak jest doceniany przez miliony Polaków, a skuteczne zarządzanie i konsekwencja w trosce o najwyższą jakość są gwarantem sukcesu marki
42 tys. butelek o pojemności 1,5 litra na godzinę, trzy zakłady produkcyjne: w Muszynie, Miliku i Krynicy-Zdrój. Właśnie w tej ostatniej lokalizacji w 2018 ukończono nową linie produkcyjną, która jest jedną z najnowocześniejszych w Europie i najnowocześniejszą w Polsce. Korzyści w jej powstania jest wiele: zwiększona wydajność, kontrola jakości i gwarancja bezpieczeństwa oraz usprawnienie procesu produkcji, który robi ogromne wrażenie. Woda transportowana jest do rozlewu w szczelnie zamkniętej instalacji tak, by nie miała bezpośredniego kontaktu z obsługą linii rozlewniczej. Zainstalowane systemy elektroniczne monitorują zamknięty obieg wody oraz na bieżąco weryfikują wszystkie parametry. Nad technologią i rozlewem wody całą dobę czuwa wewnętrzne laboratorium. Ewentualne nieprawidłowości w procesie produkcji powodują automatyczne zatrzymanie linii, dzięki czemu konsumenci mają gwarancję, że do sklepów trafia tylko pełnowartościowy produkt.
Najnowocześniejsza technologia produkcji nie jest jedynym czynnikiem decydującym o rynkowym sukcesie Muszynianki. Drugim jest zachowanie niemal rodzinnego charakteru firmy. Spółka zatrudnia obecnie około 90 pracowników, jest szanowanym i pożądanym pracodawcą w regionie. Szefowie Muszynianki udowadniają, że utrzymywanie wysokiej jakości i inwestycja w ludzi są przepisem na udany biznes, który z powodzeniem może konkurować na krajowej i europejskiej arenie.
Obecnie Muszynianka ma ponad 50% polskiego rynku jako producent wód wysokozmineralizowanych. Ta wartość robi jeszcze większe wrażenie, biorąc pod uwagę, że w 2018 r. w Polsce wyprodukowano 46,4 mln hektolitrów wszystkich wód mineralnych i gazowanych niesłodzonych i niearomatyzowanych. Woda jest drugą największą kategorią FMCG pod względem wartościowym. Świadomość ludzi zwiększa się, pijemy coraz więcej wody, ale też co raz większą wagę przywiązujemy do jakości. Elementem działalności Muszynianki są także kampanie edukacyjne zwiększające świadomość ludzi na temat wody i jej istotnego wpływu na nasze życie.
Zdrowie z wody
Poza wartością metaboliczną wody, kluczowym czynnikiem wzrostu spożycia jest trend zdrowego odżywiania charakteryzujący się kontrolą ilości cukru w żywności i napojach. Znacznie wzrosła świadomość i pojawiła się moda na zdrowy tryb życia. To skłania konsumentów do wyboru wody butelkowanej jako zdrowszej alternatywy wobec innych napoi. Kiedy Muszynianka – jeszcze jako spółdzielnia – zaczynała produkować wodę, jej spożycie na jednego mieszkańca wynosiło dwa litry na rok. W tej chwili jest to około stu litrów na rok. Co ciekawe, produkcję rozpoczynała od wody w szklanych butelkach; wróciły do asortymentu po wielu latach.
Mniej więcej po 2000 roku pojawiły się nowe trendy na rynku, które zauważyli obecni prezesi Muszynianki: Ryszard Mosur i Leszek Cidyło. Mając świadomość bardzo dobrego składu wody, zaczęli budować markę „Muszynianka”. Byli pierwszymi z branży, którzy zaczęli eksponować wyjątkowe składniki wody, takie jak magnez czy wapń, których właściwości zdrowotne były potwierdzone licznymi badaniami. Te minerały mają największe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a ich niedobory prowadzą do poważnych powikłań. Wody pitne zawierające te pierwiastki odgrywają ważną rolę w profilaktyce wielu chorób, m.in. serca. Rozpuszczone w wodzie minerały regulują przebieg wielu procesów w organizmie: metabolizm, gospodarkę hormonalną i wodną, a także redukują toksyczność metali ciężkich.
W Polsce mamy bardzo dobre wody mineralne i Polacy co raz chętniej je piją. Dobrze, by taki trend się utrzymał, bo płyną z tego same korzyści. Muszynianka, która w swoim składzie ma właśnie magnez i wapń, jest najlepszym paliwem do codziennego funkcjonowania.
Anna Knapek
