O budowie naczep, indywidualnym podejściu do klienta oraz innowacjach rozmawiamy z Mariuszem Dąbrowskim, prezesem zarządu firmy CynkoMet Sp. z o.o.
Skąd pomysł na budowę naczep?
Wielu czytelników kojarzy firmę CynkoMet z branży cynkowania ogniowego, w której to działamy od 2003 roku. Mało kto jednak wie, że historia maszyn rolniczych w tym miejscu sięga już 1956 roku. Wszystko zaczęło się od maszyny o nazwie, którą do dziś pamiętam: roztrząsacz obornika jednoosiowy RT1. Później pojawiały się inne urządzenia, w tym również naczepy, ale cały czas produkcja tego typu asortymentu była tutaj obecna. Jako spółka nie chcieliśmy się odcinać od tradycji i historii tego miejsca, więc od wielu lat inwestowaliśmy nieustannie w infrastrukturę i nowe maszyny, pozyskując także wykwalifikowaną kadrę techniczną i inżynierską. Zwieńczeniem naszych działań było otwarcie Centrum Badawczo-Rozwojowego Technologii Rolniczej dwa lata temu. To innowacyjne miejsce, wyposażone w najnowocześniejszą aparaturę, daje nam szerokie możliwości w zakresie prowadzenia badań, których wyniki później mogą mieć zastosowanie w produkcji.
Wbrew trendom postanowiliście państwo pójść własną drogą. Jaka ona jest?
Po osiągnięciu satysfakcjonującej rozpoznawalności marki, budowie sieci dilerskiej w Polsce i w całej Europie, CynkoMet postawił sobie nowy, ambitny cel – budowę specjalistycznych naczep na indywidualne zamówienie klienta. Wybraliśmy branżę naczep samochodowych, wykorzystywanych do różnych celów logistycznych, zarówno w transporcie wewnątrzzakładowym, jak i transporcie drogowym. Jednak nie chcemy prowadzić masowej produkcji tego typu wyrobów, ale skupiamy się na potrzebach klienta. Mam tutaj na myśli zasadę Design and Build, co oznacza, że jedyne, czym dysponuje nabywca, to pomysł na własną, indywidualną naczepę, a my zajmujemy się całą resztą.
Powiedzmy coś więcej o pracownikach.
Nasza firma może pochwalić się niezwykle wykwalifikowaną kadrą inżynierów, projektantów, konstruktorów, technologów, którzy dysponują dużym doświadczeniem i gwarantują najwyższą jakość. Dość wspomnieć, że wielu z nich przez ostatnie lata uczestniczyło w opracowywaniu kilkunastu nowych modeli maszyn, które są sprzedawane nie tylko w Europie, ale również na innych kontynentach – w Afryce czy obu Amerykach. Nie dawno nasz skład uzupełniły osoby posiadające ogromną wiedzę oraz kilkunastoletnie doświadczenie w projektowaniu, obliczaniu wytrzymałościowym, testowaniu oraz produkcji naczep samochodowych, zarówno dla wojska jak i transportu drogowego. Chcemy to wykorzystać i stać się w najbliższych latach jednym z bardziej rozpoznawalnych producentów, którzy wdrożyli wspomnianą wyżej zasadę Design and Build. Jesteśmy w stanie wykonać naczepy o różnych wymiarach i dowolnych tonażach, wraz z całą dokumentacją projektową, wszelkimi instrukcjami obsługi oraz niezbędnymi homologacjami i dopuszczeniami.
Proszę zatem pochwalić się pierwszymi sukcesami.
Choć pomysł na nowy biznes jest dość świeży, to jednak Cynkomet już wyprodukował swoją pierwszą naczepę pod indywidualne zamówienie klienta. To maszyna, która będzie służyć do transportu wewnątrzzakładowego. Mówiąc dokładniej – NP-70/3, bo takie nosi miano, to wyspecjalizowana przyczepa dłużycowa do przewozu ciężkich i długich (nawet do kilkunastu metrów) elementów. Wyposażona jest w pokład ładunkowy o długości 17 metrów, a jej maksymalna ładowność to 70 ton przy prędkości 20 km/h. Naczepa została zaprojektowana specjalnie do współpracy z ciężkim ciągnikiem portowym o maksymalnym nacisku na siodło 36 ton. Układ jezdny stanowią trzy osie bębnowe renomowanej firmy SAF Holland o łącznej nośności 45 ton, współpracujące z wielopiórowym (optymalnym dla dużych ciężarów) zawieszeniem mechanicznym, także firmy SAF. Naczepa wyposażona jest także w dwuobwodowy pneumatyczny układ hamulcowy marki Haldex z automatycznym regulatorem siły hamowania (ALB) działającym na wszystkie trzy osie.
Jakie plany na przyszłość?
Z dumą mogę powiedzieć, że już teraz prowadzimy zaawansowane rozmowy na temat budowy dwóch nowych typów naczep, z czego jedna ma być wykonana w kilku sztukach. Widzimy duże zainteresowanie rynku tego typu usługą i chcemy oczywiście dalej rozwijać się w tym kierunku. Z tego miejsca chciałbym również zachęcić wszystkich, którzy poszukują innowacyjnego, oferującego najwyższą jakość i terminowość producenta naczep, do kontaktu z nami. Jestem pewien, że nasz dynamiczny zespół, łączący młodość z doświadczeniem, sprosta każdemu zadaniu.
Rozmawiał: Tomasz Popławski