Stabilność i ciągłość realizowanych procesów to realne wyzwania związane z kryzysem energetycznym. Eksperci z Grupy Technologicznej ASE podsuwają rozwiązania służące z jednej strony bezpieczeństwu energetycznemu, a z drugiej – ograniczeniu kosztów związanych z wzrostami cen mediów.
Szczególnie warto przyjrzeć się kosztom, kiedy mamy do czynienia z dużą energochłonnością produkcji, np. w procesach termicznych. – Jeśli wartość mocy przyłączeniowej w zakładzie przekracza 50 kW, warto rozważyć zastosowanie magazynów energii. W przypadku mocy powyżej 0,5 MW należy wziąć pod uwagę produkcję i zastosowanie wodoru – mówi Dariusz Jachowicz, prezes Grupy Technologicznej ASE.
– Do wytwarzania wodoru można przykładowo postawić małą biogazownię lub elektrolizer. Dzięki takiej inwestycji firma może docelowo zmniejszyć koszty operacyjne. Przedsiębiorcy mający transport, w tym ten wewnętrzny, też powinni się zastanowić nad tym medium. Akurat wykonujemy projekt dla producenta materiałów budowlanych w Polsce, który będzie korzystać z wózków widłowych zasilanych wodorem. Chodzi o produkcję i stację tankowania wodoru. Moim zdaniem wchodzenie w nowe paliwa jest nieuniknione. W Stanach Zjednoczonych, które są przecież największym producentem ropy naftowej, transport wodorowy rozwija się dynamicznie. Dobrym przykładem są Stany Karolina czy Teksas – dodaje Dariusz Jachowicz.
Najpierw audyt
Przymierzając się do nowych inwestycji w zakresie bezpieczeństwa energetycznego czy zastosowania nowych paliw, należy sprawdzić jakość energii elektrycznej. W takim audycie pomoże Eko-Konsult, spółka należąca do Grupy Technologicznej ASE. Jej specjalizacja sięga jednak znacznie dalej. Sprawdza ona między innymi uwarunkowania związane z zastosowaniem dodatkowych źródeł energii, np. możliwość montażu fotowoltaiki na dachu czy na posiadanym terenie. Firma posiada dział środowiskowy, który zweryfikuje plan zagospodarowania terenu oraz wszystkie uwarunkowania formalno-prawne. Jak potwierdza Rafał Frączek, prezes zarządu Eko-Konsult, przy mocy przyłączeniowej powyżej wspomnianych 50 kW warto zastosować magazyn energii. Dodatkową przesłanką jest posiadanie zasilania dwutaryfowego, bowiem taki magazyn energii można ładować w nocy, kiedy prąd jest tańszy. Dzięki wykonanym wcześniej pomiarom Eko-Konsult pomoże dobrać rozwiązanie szyte na miarę. Z kolei producentem magazynów energii ENERGATE, wyposażonych w filtr aktywny pozwalający na usunięcie zanieczyszczeń w sieci elektroenergetycznej – i tym samym zmniejszenie opłat za energię elektryczną – jest inna firma z Grupy – Elmech-ASE, która opracowała też oprogramowanie sterujące optymalną pracą magazynu.
– Na terenie naszego kampusu (spółek Grupy Technologicznej ASE – przyp. red.) posiadamy instalację fotowoltaiczną i magazyn energii, który jest z niej częściowo ładowany; pozostałą energię pobieramy z taryfy nocnej. Zwrot inwestycji w te rozwiązania szacowaliśmy na 7 lat, tymczasem nasze aktualne szacunki wskazują już na okres 4 lat. Transformacja energetyczna to coś więcej niż techniczne rozwiązania. To pewna misja, która, mam nadzieję, pozostawi ślad dla kolejnych pokoleń – mówi Rafał Frączek.
Zabezpieczenie energetyczne
Inwestycja w magazyny energii i wodór ma też charakter zabezpieczenia energetycznego, o czym świadczą przykłady klientów ASE. Jednym z nich jest duży producent farb, który zainwestował w magazyn energii jako alternatywę dla zasilacza awaryjnego (UPS), jednak o dużo większej pojemności.
– Magazyn energii jest szczególnie pomocny w przypadku blackoutu (awarii zasilania – przyp. red.), aby móc kontynuować rozpoczętą produkcję bądź zakończyć ją w sposób bezpieczny – mówi Mateusz Cieśluk z Działu Rozwoju Grupy Technologicznej ASE. – Realizowaliśmy także koncepcję wodorowego UPS-a dla Data Center. Działa to w ten sposób, że wodór z butli, wraz z tlenem z otoczenia, przekształcany jest na energię elektryczną i wodę za pomocą ogniwa paliwowego. To inaczej proces odwróconej elektrolizy.
Ekspert zauważa także, że na rynku będzie sporo mniejszych producentów wodoru, zatem będziemy mieć do czynienia z produkcją zdecentralizowaną.
Akademia Wodorowa
Wiedza, którą ASE gromadzi realizując projekty od lat, przekazywana jest także w formie szkoleń.
Eko-Konsult od 2006 roku prowadzi cykl szkoleń pod nazwą Akademia Bezpieczeństwa. – Zaczynaliśmy m.in. od zagadnień bezpieczeństwa wybuchowego, procesowego, pożarowego czy technicznego. Obecnie zauważamy duże zainteresowanie wodorem, zwłaszcza zielonym, czyli pochodzącym z OZE, stąd też uruchomiliśmy Akademię Wodorową. Co ważne, mówimy o wodorze jako tym samym pierwiastku, który od lat stosowany jest w przemyśle – i z którym od dziesięcioleci pracujemy – tylko uzyskiwanym w inny sposób. Chcę też podkreślić, że nie jesteśmy jednostką akademicką, a nasi wykładowcy przekazują wiedzę zweryfikowaną w praktyce przemysłowej i każdy z nich jest czynnym specjalistą – mówi Grzegorz Kulczykowski, koordynator szkoleń z firmy Eko-Konsult.
Szkolenia takie kierowane są głównie dla pracowników inżynieryjnych nadzoru technicznego, służb BHP, technologów czy pracowników działu zarządzającego majątkiem przedsiębiorstw.
– Nasze działania to już nie tylko zapobieganie wybuchom i pożarom, a więc ochrona życia ludzkiego; to także poprawa jakości życia dzięki ograniczeniu zmian klimatycznych – podsumowuje Rafał Frączek.