Narty zimą? Trekking lub rower latem? Szczyrk to górski kurort odpowiadający na wszystkie potrzeby turystów przez cały rok
Początku obecnej popularności Szczyrku należy upatrywać w latach 20. minionego wieku, kiedy wraz z rozwojem Bielska zaczął napływać kapitał pozwalający na rozwój tej górskiej miejscowości. Kolejne duże inwestycje miały miejsce w latach 50., kiedy ukończono budowę kolei na Skrzyczne. Przełom lat 60 i 70. to powstanie największego kompleksu narciarskiego w Polsce, którego właścicielem było Zabrzańskie Zjednoczenie Węglowe. Były to główne atrakcje, dzięki którym miasto stało się jedną z najbardziej rozpoznawalnych górskich miejscowości w Polsce. Dużą wagę dla Szczyrku w kontekście turystycznym ma sąsiedztwo aglomeracji śląskiej, której blisko 5 mln mieszkańców po pokonaniu zaledwie ok. 70 km może relaksować się w tej nieco przypominającej alpejski kurort miejscowości.
W sezonie zimowym Szczyrk gości turystów z województwa mazowieckiego, łódzkiego, wielkopolskiego i Pomorza, natomiast mieszkańcy Śląska są często klientami jednodniowymi. Powstanie ośrodków wczasowych w latach 90. przyczyniło się do budowy bazy hotelowej miasta, która nawet obecnie pozwala na zakwaterowanie turystów, nawet podczas największych imprez odbywających się w mieście, takich jak Puchar Świata i Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich, Tydzień Kultury Beskidzkiej, Zimowa Olimpiada Młodzieży Szkolnej czy SnowFest – zimowa impreza muzyczna.
– Duża popularność turystyczna Szczyrku pozwala nam ze spokojem myśleć o przyszłości, ale też wymusza na nas kolejne inwestycje, takie jak budowa kolei linowej ze Skalitego na Skrzyczne, centrum przesiadkowego wraz z parkingami przy wjeździe do miasta, poszczególnych elementów infrastruktury miejskiej czy ścieżek dla rowerzystów – mówi Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku. – Wszystkie te inwestycje przyczynią się do rozładowania korków powstających w sezonie oraz do zwiększenia popularności kurortu również w okresie letnim.
Władze miasta kładą również duży nacisk na kwestie ekologiczne: przeznaczają 300 tys. zł rocznie na wymianę pieców, a kolejne 200 tys. zł na bezpłatną komunikację miejską w okresie zimowym oraz sportowe zajęcia dla dzieci i młodzieży.
Michał Woźniakowski