Ostatnie kilkanaście miesięcy to wyjątkowy okres — z jednej strony pełen niepokoju, obostrzeń, zmieniających się przepisów, z drugiej zaś wymagający szybkich decyzji i zdecydowanych działań. Pomimo pandemii można go jednak uznać za dobry dla rozwoju gminy Kozienice

Po raz pierwszy w historii budżet gminy przekroczył 200 mln zł, a zrealizowane dochody stanowiły 107% w stosunku do przyjętego na początku roku planu. – Dzięki pozyskanym środkom finansowym (dynamika na poziomie 483%) wprowadziliśmy do realizacji projekty, które były w sferze planów, a niektóre nawet wyłącznie w sferze marzeń — mówi Piotr Kozłowski, burmistrz gminy Kozienice. — Odważnie, nie zawiesiliśmy na czas pandemii procesu inwestycyjnego. Efektem tego są m.in. oddane do użytku drogi, zewnętrzne strefy rekreacyjne dla mieszkańców, Centrum Usług Społecznych czy dzienny dom seniora. Na kozienickie ulice wyjechały dwa autobusy elektryczne, które przewożą mieszkańców nieodpłatnie.
Wprowadzono nowe logo Kozienic, program lojalnościowy Kozienicka Karta Mieszkańca, utworzono Spółdzielnię Socjalną „Przystanek Kozienice”. Realizowane jest także centrum opiekuńczo-mieszkalne, w którym mieścić się będzie „Kozienickie Hospicjum” oraz modernizowane targowisko.

Gmina kontynuuje prace związane z wdrażaniem dwóch dużych, ponadregionalnych projektów, tj. budowy mostu na Wiśle oraz uruchomieniem połączenia kolejowego Kozienic z Warszawą. W całej gminie zrealizowano także wiele mniejszych zadań, dla których inspiracją były prośby mieszkańców oraz ich ewoluujące potrzeby i oczekiwania.
Właśnie to umiejętne wsłuchiwanie się w potrzeby mieszkańców zostało docenione. Kozienice po raz pierwszy w swojej historii uzyskały nominację do tytułu Symbol Polskiej Samorządności. – Jako burmistrz jestem bardzo zadowolony z faktu docenienia naszych działań, naszej codziennej pracy na rzecz gminy Kozienice i jej społeczności. Dziękujemy za zauważenie naszych osiągnięć, które służyć mogą za dobry przykład dla wszystkich polskich samorządów. I nie spoczywamy na laurach – mówi Piotr Kozłowski.
Poprzeczka inwestycyjna stale rośnie, przed gminą bardzo duże inwestycje związane z budową zewnętrznego parku wodnego oraz urządzeniem rekreacyjnych terenów przy jeziorze kozienickim, tzw. kozienickich błoni. Ale burmistrz jest dobrej myśli. Mówi: – Wierzę, że dzięki nowym inwestycjom i nowym inwestorom zbudujemy gminę nowoczesną i otwartą – po prostu „Kozienice idealne na szczęście”.
Anna Knapek